Tag: PL

  • Wynajem mieszkania w UK krok po kroku

    Wynajem mieszkania w Wielkiej Brytanii może być skomplikowany, zwłaszcza dla osób, które nie znają lokalnych przepisów i rynku nieruchomości. W tym artykule przedstawimy krok po kroku, jak znaleźć mieszkanie, jakie koszty się z tym wiążą oraz jakie formalności należy spełnić. Poznasz także najważniejsze zasady, które pomogą Ci uniknąć problemów i zaoszczędzić na wynajmie.

    Wynajem mieszkania krok po kroku

    Rodzaje wynajmu w Wielkiej Brytanii

    W Wielkiej Brytanii możesz spotkać się z kilkoma opcjami wynajmu mieszkań, które różnią się pod względem warunków, kosztów oraz wymagań. Wybór odpowiedniego typu zależy w głównej mierze od Twoich potrzeb, sytuacji finansowej oraz preferencji dotyczących lokalizacji. Poniżej przedstawiamy najpopularniejsze opcje wynajmu:

    • Wynajem prywatny (Private Renting) – jest to rodzaj najmu wynajmowany bezpośrednio przez właściciela lub przez agencję nieruchomości. Umowy są zawierane zwykle na podstawie Assured Shorthold Tenancy (AST). Czas trwania umowy wynosi zazwyczaj od 6 do 12 miesięcy, z możliwością przedłużenia pobytu.
    • Wynajem socjalny (Social Housing) – to opcja przeznaczona głównie dla osób o niskich dochodach lub znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Tego typu mieszkania oferowane są przez władze lokalne lub organizacje mieszkaniowe. Jeśli borykasz się z problemami finansowymi, warto rozważyć tę formę najmu, ponieważ koszty wynajmu w ramach tej opcji są znacznie niższe niż te rynkowe, co może znacząco ułatwić stabilizację finansową.
    • Zakwaterowanie studenckie (Student Accommodation) – typ najmu przeznaczony dla studentów, obejmujący zazwyczaj akademiki zarządzane przez uczelnie lub prywatne mieszkania studenckie. Umowy zakwaterowania studenckiego są krótkoterminowe, dopasowane do roku akademickiego.
    • Wynajem pokoi w dzielonych mieszkaniach (Shared Housing) – jest to popularna opcja najmu wśród młodych osób i studentów. Wynajem pokoju w mieszkaniu lub domu, gdzie dzielisz przestrzeń z innymi osobami, jest zachęcająca ze względu na niższe koszty, ale wiąże się z ograniczoną prywatnością.

    Wybór odpowiedniego rodzaju wynajmu ma duże znaczenie, ponieważ wpływa na warunki mieszkalne, koszty oraz elastyczność umowy. Zanim zaczniesz szukać zakwaterowania idealnego dla Ciebie, warto zastanowić się, który typ najmu najlepiej odpowiada Twoim potrzebom i sytuacji życiowej.

    Koszty wynajmu mieszkania

    Zanim rozpoczniesz poszukiwania mieszkania do wynajęcia, warto najpierw oszacować, jaką kwotę możesz przeznaczyć na wynajem. Określenie budżetu pomoże Ci skoncentrować się na odpowiednich ofertach, unikając rozczarowań, jeśli okaże się, że nie stać Cię na wynajem w wybranej lokalizacji. Pamiętaj, że wynajem mieszkania wiąże się nie tylko z czynszem, ale również z dodatkowymi opłatami, które mogą znacząco wpłynąć na wysokość Twojego miesięcznego wydatku.

    koszty wynajmu mieszkania
    • Czynsz – jest to miesięczna opłata za wynajem mieszkania. Czynsz może obejmować opłaty za media (takie jak prąd, gaz, woda), ale w wielu przypadkach należy je opłacać osobno. Warto zwrócić uwagę, czy w cenie czynszu zawarte są opłaty za internet, telewizję kablową i inne usługi.
    • Depozyt – stanowi zabezpieczenie dla właściciela mieszkania na wypadek ewentualnych szkód lub zaległości w płatnościach. Zwykle wynosi równowartość jednego miesiąca wynajmu, chociaż w niektórych przypadkach może być wyższy. Jeśli mieszkanie nie uległo uszkodzeniom, depozyt wróci do Ciebie po zakończeniu umowy.
    • Opłaty dodatkowe – mogą one obejmować opłaty za media, internet, telewizję oraz ubezpieczenie mieszkania.
    • Koszty związane z agencją nieruchomości – jeśli wynajmujesz mieszkanie przez agencję nieruchomości, mogą się pojawić dodatkowe opłaty związane z usługami pośrednictwa, takie jak opłata za przeprowadzenie sprawdzenia kredytowego lub za sporządzenie umowy.

    Przed rozpoczęciem poszukiwań warto określić swój budżet, uwzględniając wszystkie powyższe koszty, aby wiedzieć, na co Cię stać. Dzięki temu będziesz mógł skupić się na ofertach, które najlepiej odpowiadają Twoim możliwościom finansowym. Upewnij się, że wszystkie dodatkowe koszty, takie jak depozyt czy opłaty za media, zostały uwzględnione w Twoim planie finansowym.

    Gdzie szukać mieszkania?

    Jeśli zdecydowałeś już, jaka opcja najmu odpowiada najbardziej Twoim potrzebom oraz oszacowałeś koszty, możemy przejść do kluczowego etapu – szukania odpowiedniego mieszkania. Wybór odpowiedniej platformy lub metody poszukiwań jest kluczowy, aby znaleźć mieszkanie, które będzie spełniało Twoje oczekiwania zarówno pod względem finansowym, jak i lokalizacyjnym. W Wielkiej Brytanii istnieje wiele źródeł, z których możesz skorzystać, aby znaleźć oferty wynajmu.

    Strony internetowe i aplikacje to najpopularniejsza opcja, którą wybierają osoby szukające zakwaterowania. Oto najczęściej odwiedzane portale :

    • Rightmove – jedna z największych platform do wyszukiwania nieruchomości w UK, z szeroką bazą ofert wynajmu mieszkań i domów.
    • Zoopla – Kolejna popularna strona, która oferuje wynajem mieszkań i domów, z możliwością filtrowania ofert według ceny, lokalizacji i innych kryteriów.
    • SpareRoom – Idealna dla osób szukających wynajmu pokoju lub mieszkania do dzielenia z innymi.
    gdzie szukać mieszkania

    Innym sposobem na znalezienie mieszkania jest skorzystanie z agencji nieruchomości. Choć wiąże się to często z dodatkowymi opłatami, agencje oferują pełną obsługę procesu wynajmu, w tym sprawdzanie historii kredytowej, organizowanie oględzin oraz przygotowanie umowy. Dodatkowo, agencje mogą pomóc w negocjowaniu warunków wynajmu, co ułatwia cały proces, zwłaszcza jeśli wynajmujesz mieszkanie po raz pierwszy w UK.

    Grupy na Facebooku i Instagramie również mogą być świetnym źródłem ofert wynajmu. Często są one prowadzone przez osoby poszukujące współlokatorów lub wynajmujących mieszkania. Warto dołączyć do lokalnych grup, w których ogłaszają się osoby wynajmujące swoje mieszkania czy pokoje.

    Warto również pamiętać o ogłoszeniach lokalnych – na tablicach w sklepach, uczelniach czy innych publicznych miejscach często można znaleźć oferty wynajmu. Choć mogą one być mniej popularne, często oferują wynajem bez pośredników, co bywa tańsze.

    Dzięki tym źródłom, możesz łatwo znaleźć mieszkanie, które odpowiada Twoim preferencjom lokalizacyjnym i finansowym. Pamiętaj, aby porównać oferty i dokładnie sprawdzić warunki wynajmu przed podjęciem decyzji.

    Procedura wynajmu mieszkania

    Po znalezieniu odpowiedniego mieszkania, kolejnym krokiem jest złożenie aplikacji. Zanim jednak podejmiesz ostateczną decyzję o wynajmie, zazwyczaj będziesz musiał udać się na oględziny mieszkania. To ważny etap, który pozwala sprawdzić stan techniczny mieszkania, jego lokalizację oraz warunki wynajmu.

    Jeśli zdecydujesz się na wynajem, będziesz musiał przejść przez kilka formalności, takich jak wypełnienie formularza aplikacyjnego, dostarczenie referencji od poprzednich landlordów lub pracodawcy, a także przeprowadzenie Right to Rent check. Wiele agencji nieruchomości oraz właścicieli mieszkań przeprowadza również credit check w celu oceny Twojej zdolności kredytowej oraz proof of income, np. payslips lub wyciągi bankowe, które potwierdzą Twoją stabilność finansową.

    Po zaakceptowaniu aplikacji, następuje podpisanie umowy najmu, która powinna zawierać wszystkie istotne warunki wynajmu, takie jak wysokość czynszu, czas trwania umowy oraz zasady dotyczące zwrotu depozytu.

    Przygotowanie do przeprowadzki

    Przeprowadzka

    Przeprowadzka do nowego mieszkania to ważny moment, wymagający odpowiedniego zaplanowania. Przed dniem przeprowadzki warto przygotować się logistycznie, zapewniając sobie transport swoich rzeczy oraz oczywiście ich ówczesne spakowanie. Dobrze jest również upewnić się, że wszystkie dokumenty związane z wynajmem, takie jak umowa najmu czy dowód zapłaty depozytu, są w porządku. Po przyjeździe do mieszkania, warto dokładnie sprawdzić stan lokalu i, w razie potrzeby, zgłosić wszelkie usterki właścicielowi lub agencji. To również dobry moment, aby poznać okolicę, sprawdzić dostęp do sklepów, komunikacji publicznej i innych usług. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Twoja przeprowadzka będzie sprawna i bezproblemowa.

    Prawa i obowiązki najemcy

    Jako najemca masz prawo do korzystania ze swojego zakwaterowania w sposób spokojny i bez zakłóceń. Właściciel mieszkania nie może wypowiedzieć Ci umowy przed jej terminem ani wejść do mieszkania bez Twojej zgody, poza wyjątkowymi sytuacjami, takimi jak naprawy awaryjne. Z drugiej strony, Ty również musisz przestrzegać zasad zawartych w umowie. Do Twoich obowiązków należy dbanie o stan mieszkania, terminowe płacenie oraz zgłaszanie wszelkich usterek. Jeśli pojawią się jakiekolwiek problemy z landlordem, takie jak bezpodstawne potrącenie depozytu czy zaniedbanie napraw, warto znać swoje prawa. W takim przypadku, pomocny może być nasz poradnik o tym, jak skutecznie unikać problemów z landlordem, który pomoże Ci zadbać o pozytywne relacje i uniknąć konfliktów w trakcie wynajmu.

    Zakończenie wynajmu i zwrot depozytu

    Na koniec wynajmu mieszkania, zarówno Ty, jak i właściciel, powinniście upewnić się, że wszystkie obowiązki zostały spełnione. Przed wyprowadzką warto dokładnie sprawdzić stan mieszkania i upewnić się, że jest ono w takim samym stanie, jak przy odbiorze, aby uniknąć problemów ze zwrotem depozytu. Zrobienie zdjęć stanu mieszkania lub sporządzenie protokołu przekazania kluczy może pomóc w razie wątpliwości. Jeśli wszystko jest w porządku, właściciel powinien zwrócić depozyt w pełnej wysokości. Jeśli zdarzą się jakiekolwiek problemy, masz prawo do odwołania się i, w razie potrzeby, skorzystania z pomocy organizacji zajmujących się prawami najemców.

    wynajem mieszkania

    Na koniec warto pamiętać, że wynajem mieszkania w Wielkiej Brytanii to proces, który wymaga dobrej organizacji i znajomości swoich praw oraz obowiązków. Dobrze zaplanowana przeprowadzka, zrozumienie kosztów wynajmu i zadbanie o odpowiednie formalności pomogą uniknąć problemów w trakcie całego okresu wynajmu. Kluczem do sukcesu jest utrzymywanie dobrych relacji z landlordem i dbanie o stan wynajmowanego mieszkania. Jeśli będziesz pamiętać o tych kwestiach, wynajem mieszkania stanie się prostszy i bardziej komfortowy.

  • Zakup nieruchomości w UK z programem rządowym Shared Ownership

    Zakup nieruchomości w UK z programem rządowym Shared Ownership

    Wciąż wynajmujesz mieszkanie mimo, że od lat marzą Ci się swoje własne cztery kąty? Co takiego Cię powstrzymuje przed jego zakupem? Finansowe wymagania kredytodawców, trudności ze gromadzeniem depozytu, wciąż rosnące ceny nieruchomości, czy wszystko na raz? A może jest tak, że już stać Cię na mieszkanie ale jeszcze o tym nie wiesz? Słyszałeś o programie Shared Ownership?

    Shared Ownership

    Czym jest Shared Ownership?

    Jest to program rządowy, inaczej nazywany też Part Buy – Part Rent i został stworzony dla osób, które nie mogą pozwolić sobie na zakup nieruchomości na wolnym rynku. Polega na zakupie jedynie części udziału we własności – obecnie można kupić od 10% do 75% mieszkania lub domu. Pozostała część należy do Housing association (spółdzielni mieszkaniowej), której płaci się miesięczny czynsz proporcjonalny do udziału, którego się nie posiada.

    Zaletą programu jest to, że wpłata własna (depozyt) liczona jest tylko od wartości kupowanego udziału, a nie od całej nieruchomości. Dzięki temu potrzebna kwota na start jest dużo mniejsza – czasem wystarczy kilka tysięcy funtów zamiast kilkudziesięciu.

    W ramach Shared Ownership można kupić zarówno nowe mieszkania, jak i te z rynku wtórnego (resale). Z czasem istnieje też możliwość dokupowania kolejnych udziałów (staircasing), aż do osiągnięcia pełnej własności.

    Jak finansuje się zakup udziału?

    Kupno udziału mieszkania w programie Shared Ownership najczęściej odbywa się przez kredyt hipoteczny. Ważne jest jednak to, że kredyt dotyczy tylko tej części nieruchomości, którą kupujesz. Mówiąc prościej – im większy udział wybierzesz, tym wyższy będzie kredyt, rata i wymagany depozyt. Jeśli decydujesz się na mniejszy udział, wszystkie te kwoty będą odpowiednio niższe.

    Największą zaletą Shared Ownership jest to, że depozyt liczony jest tylko od wartości Twojego udziału, a nie od całego mieszkania. Dzięki temu na start potrzeba znacznie mniej pieniędzy niż przy tradycyjnym zakupie nieruchomości.

    Na przykład: jeśli kupujesz 25% udziału w mieszkaniu wartym £300, 000 (czyli udział o wartości £75, 000), a bank wymaga depozytu w wysokości 5%, musisz odłożyć tylko £3, 750. Przy pełnym zakupie tego samego mieszkania depozyt wyniósłby aż £15, 000.

    kupno domu w programie Shared Ownership

    Kto może skorzystać z programu Shared Ownership?

    Shared Ownership nie jest dostępny dla każdego – aby móc kupić mieszkanie w tym systemie, trzeba spełnić określone warunki. Program został stworzony przede wszystkim z myślą o osobach, które nie mogą pozwolić sobie na zakup nieruchomości na wolnym rynku, dlatego istnieją kryteria dochodowe i formalne. Podstawowe wymogi jakie musisz spełniać:

    • roczne przychody twojego gospodarstwa domowego (household income) nie mogą być wyższe niż £90, 000 jeśli mieszkach w Londynie i £80, 000 jeśli mieszkasz w pozostałej części kraju;
    • nie spełniasz warunków, które pozwolilyby Ci zakupić nieruchomość na otwartym rynku;
    • nie jesteś właścicielem innej nieruchomości(wyjątek: jeśli sprzedajesz dotychczasowe mieszkanie, by wejść do programu);
    • posiadasz wystarczającą zdolność kredytową oraz środki na zapłatę depozytu;
    • nie miałeś w przeszłości problemów ze spłatą swoich zobowiązań (niezapłacone rachunki, kredyty, wyroki County Court Judgments).

    Jeśli nie możesz kupić mieszkania w standardowy sposób, a Twoje dochody mieszczą się w granicach określonych przez program, Shared Ownership daje realną szansę na wejście na rynek nieruchomości.

    Kto ma pierwszeństwo w programie?

    Kto ma pierwszeństwo w programie Shared Ownership

    Oprócz podstawowych kryteriów dochodowych i formalnych, w niektórych sytuacjach określone grupy osób mają pierwszeństwo w uzyskaniu mieszkania z programu Shared Ownership. Dzięki temu wsparcie trafia przede wszystkim do tych, którzy najbardziej go potrzebują:

    • osoby kupujące swoje pierwsze mieszkanie,
    • lokalni mieszkańcy lub osoby pracujące w danym regionie,
    • rodziny z dziećmi,
    • osoby z niepełnosprawnościami (mogą skorzystać ze specjalnego wariantu programu HOLDHome Ownership for People with Long-Term Disabilities)
    • osoby powyżej 55. roku życia, które mogą skorzystać z programu Older People’s Shared Ownership (OPSO) — kupują do 75% udziału i nie płacą czynszu za resztę.

    Jeśli należysz do jednej z powyższych grup, Twoje szanse na przyznanie mieszkania w programie Shared Ownership są większe. Warto to sprawdzić na etapie składania wniosku, bo housing associations często prowadzą listy priorytetowe i mogą wymagać dodatkowych dokumentów potwierdzających sytuację życiową.

    Jakie są miesięczne koszty?

    Decydując się na Shared Ownership, musisz pamiętać, że co miesiąc będziesz płacić trzy podstawowe opłaty:

    • mortgage – rata kredytu hipotecznego za część mieszkania, którą kupiłeś;
    • rent – czynsz dla housing association za pozostały procent nieruchomości (w 2025 roku wynosi on zwykle około 2,75% wartości nieposiadanego udziału rocznie, podzielone na miesięczne raty);
    • service charge – opłata dla zarządcy budynku, obejmująca koszty utrzymania części wspólnych, ubezpieczenia i administracji. W praktyce może to być kilkaset funtów miesięcznie i z roku na rok rosnąć.

    Przykładowo, jeśli mieszkanie kosztuje £300, 000, a Ty kupujesz 25% udziału (o wartości £75 000), Twoje miesięczne wydatki mogą wyglądać następująco:

    • rata kredytu hipotecznego: £400–500,
    • czynsz dla housing association: ok. £515,
    • service charge: £200–300.

    Łącznie: około £1, 100–1, 300 miesięcznie. Dla porównania, wynajem podobnego mieszkania w prywatnym sektorze często kosztuje ponad £1, 200 miesięcznie.

    Zalety i wady Shared Ownership

    Shared Ownership to rozwiązanie, które wielu osobom otwiera drzwi do własnego mieszkania. Jak każde rozwiązanie, ma swoje mocne strony i ograniczenia.

    Zalety i wady Shared Ownership

    Zalety:

    • niższy depozyt na start – liczony tylko od wartości udziału, a nie całego mieszkania,
    • możliwość wejścia na rynek nieruchomości nawet przy niższych dochodach,
    • szansa na stopniowe dokupowanie udziałów (staircasing), aż do osiągnięcia pełnej własności,
    • w wielu przypadkach całkowite koszty miesięczne (kredyt + czynsz + service charge) są podobne albo niższe niż przy wynajmie,
    • dostępne zarówno nowe mieszkania, jak i te z rynku wtórnego.

    Wady:

    • oprócz raty kredytu trzeba płacić czynsz i service charge – w 2025 roku te opłaty potrafią być bardzo wysokie i w niektórych przypadkach rosną szybciej niż same raty kredytu;
    • przy sprzedaży nieruchomości często najpierw trzeba zaoferować ją housing association, co może wydłużyć cały proces;
    • nie wszystkie mieszkania są dostępne w tym programie, więc wybór bywa ograniczony;
    • pełne wykupienie mieszkania może być trudne, jeśli ceny nieruchomości rosną szybciej niż Twoje możliwości finansowe.

    Shared Ownership może być świetnym rozwiązaniem dla osób, które chcą mieć własne mieszkanie przy niższym wkładzie własnym i nie stać ich na zakup na wolnym rynku. Trzeba jednak pamiętać, że program wiąże się również z dodatkowymi kosztami i ograniczeniami. Dlatego zanim podejmiesz decyzję, warto dokładnie policzyć wszystkie wydatki i upewnić się, że to najlepsze rozwiązanie dla Twojej sytuacji.

    zakup domu w programie Shared Ownership

    Shared Ownership to jeden z programów rządowych w 2025 roku, który daje realną szansę na własne mieszkanie osobom, które nie mogą sobie pozwolić na zakup na otwartym rynku. Dzięki niższym depozytom i możliwości stopniowego dokupywania udziałów, program otwiera drzwi do rynku nieruchomości wielu rodzinom, singlom czy osobom starszym.

    Trzeba jednak pamiętać, że oprócz raty kredytu wiążą się z nim dodatkowe koszty – czynsz i opłaty serwisowe – które mogą znacznie obciążać domowy budżet. Dlatego Shared Ownership nie zawsze jest najtańszą opcją, ale dla wielu Polaków mieszkających w UK może być pierwszym krokiem do własnych czterech kątów.

    Zanim podejmiesz decyzję, warto dokładnie sprawdzić swoje możliwości finansowe, zapoznać się z warunkami programu i skorzystać z pomocy doradcy hipotecznego. Wtedy łatwiej ocenisz, czy Shared Ownership to właściwa droga dla Ciebie.

  • Kredyt na samochód w UK

    Kredyt na samochód w UK

    Szukasz pożyczki lub kredytu na samochód w UK? Chcesz kupić auto na raty? Jeśli tak to dobrze trafiłeś! W Wielkiej Brytanii istnieje kilka form finansowania auta – od klasycznego kredytu bankowego, przez oferty dealerów, aż po popularne programy PCP czy Hire Purchase. Wybór odpowiedniej opcji może znacząco wpłynąć na wysokość miesięcznych rat i całkowity koszt pojazdu, dlatego warto poznać zasady działania poszczególnych rozwiązań oraz wymagania stawiane przez pożyczkodawców.

    kredyt na samochód

    Kredyt na samochód w UK – jak to działa?

    Zakup dobrego auta w Wielkiej Brytanii to często duży wydatek rzędu kilku lub kilkunastu tysięcy funtów. Z tego względu wielu kierowców decyduje się na sfinansowanie go kredytem lub inną formą pożyczki.

    Wybór jest duży – można skorzystać z oferty banku, firmy finansowej czy dealera samochodowego. Różnią się one warunkami, oprocentowaniem i opłatami dodatkowymi, dlatego warto porównać kilka propozycji, zanim podpiszesz umowę. Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, a różnice w oprocentowaniu czy dodatkowych opłatach mogą być naprawdę duże.

    Dlatego przed podpisaniem umowy warto sprawdzić kilka ofert, porównać całkowity koszt spłaty oraz upewnić się, że warunki są dla nas korzystne. Dobrze dobrany kredyt pozwoli cieszyć się autem od razu, bez ryzyka przepłacania w przyszłości.

    Rodzaje finansowania auta w UK

    W Wielkiej Brytanii istnieje kilka popularnych sposobów na sfinansowanie zakupu samochodu. Każde z nich różni się zasadami spłaty, wysokością rat i tym, czy po zakończeniu umowy auto przechodzi na Twoja własność.

    • Hire Purchase (HP) – wpłacasz depozyt, a resztę spłacasz w ratach. Po uregulowaniu wszystkich rat, auto staje się Twoje.
    • Personal Contract Purchase (PCP) – zwykle niższe raty niż w HP, ale na końcu umowy musisz zdecydować, czy spłacasz tzw. opłatę balonową, aby zatrzymać auto, czy oddajesz je i ewentualnie bierzesz nowe w ramach kolejnego PCP.
    • Pożyczka osobista (Personal Loan) – bierzesz kredyt gotówkowy w banku lub firmie pożyczkowej i samodzielnie kupujesz samochód. Auto jest od razu Twoje, a Ty spłacasz tylko pożyczkę.
    • Leasing – częściej wybierany przez firmy, ale dostępny też dla osób prywatnych. Płacisz za użytkowanie auta przez określony czas, zwykle bez opcji wykupu.

    Wymagania, aby dostać kredyt samochodowy w UK

    Aby dostać kredyt na auto w Wielkiej Brytanii, musisz spełniać kilka podstawowych warunków – m.in. posiadać historię kredytową, dochód i adres w UK. Warto też abyś wiedział, że każda instytucja udzielająca takiego finansowania musi być autoryzowana przez brytyjski Financial Conduct Authority (FCA), co gwarantuje, że działa zgodnie z prawem i przestrzega standardów uczciwego traktowania klienta. Poniżej przeczytasz, co zwykle jest brane pod uwagę przez kredytodawców:

    wymagania,aby dostać kredyt samochodowy w UK
    • historia kredytowa w UK (credit score) – im wyższa, tym większa szansa na lepsze warunki;
    • stałe dochody – często wymagane są payslipy lub umowa o pracę/kontrakt;
    • potwierdzenie adresu zamieszania w UK (proof of address) – np. rachunek za media lub wyciąg bankowy;
    • okres zamieszkania w UK – czasami wymagany jest pobyt w Wielkiej Brytanii minimum 6-12 miesięcy.

    Spełnienie tych warunków zwiększa szansę na uzyskanie kredytu na korzystnych zasadach. Nawet jeśli nie spełniasz wszystkich kryteriów w 100%, warto skonsultować się z brokerem lub kredytodawcą – niektóre instytucje mają bardziej elastyczne podejście, zwłaszcza w przypadku osób pracujących w UK od niedawna.

    Zalety kredytu na samochód w UK

    Dla wielu osób kupno auta za gotówkę jest trudne lub po prostu nieopłacalne. Kredyt na samochód pozwala cieszyć się z pojazdu od razu, a jego koszt zakupu spłacać stopniowo. Takie rozwiązanie ma kilka ważnych zalet:

    • kupując samochód na raty, możemy rozłożyć zobowiązanie finansowe w czasie;
    • wypełnienie wniosku o kredyt samochodowy jest proste i trwa zaledwie kilka minut;
    • broker kredytowy sprawdzi oferty kilkunastu firm i przedstawi najlepsze propozycje;
    • wysłanie wniosku o kredyt nie wpływa negatywnie na zdolność kredytową klienta;
    • osoby o niskiej zdolności kredytowej mają również szansę na uzyskanie pożyczki;
    • zrobienie wyceny jest bezpłatne nie zobowiązuje do zaciągnięcia kredytu.

    Dzięki tym korzyściom kredyt samochodowy w UK jest rozwiązaniem, które może ułatwić zakup auta i dać większą elastyczność w planowaniu domowego budżetu.

    zalety i wady

    Wady i ryzyka kredytu na samochód w UK

    Choć wiemy już, że kredyt na samochód ma wiele zalet, warto pamiętać o możliwych niedogodnościach z tym związanych:

    • wyższy koszt całkowity – w efekcie odsetek i opłat za finansowanie, auto kosztuje więcej niż przy zakupie za gotówkę;
    • ryzyko utraty pojazdu – w przypadku problemów ze spłatą kredytodawca może odebrać samochód;
    • długoterminowe zobowiązanie – umowy trwają zwykle od 2 do 5 lat, co wiąże Cię z kredytodawcą na dłużej;
    • ograniczenia w PCP – np. limit przebiegu i opłaty za jego przekroczenie, wymóg utrzymania auta w dobrym stanie;
    • wpływ na zdolność kredytową – zaciągnięcie kredytu może zmniejszyć Twoją zdolność do uzyskania innych pożyczek w przyszłości.

    Przed podjęciem decyzji warto policzyć, ile w sumie zapłacisz za samochód i czy rata nie będzie zbyt dużym obciążeniem dla Twojego budżetu.

    Koszty kredytu samochodowego w UK

    Przy kredycie na auto wiele osób patrzy tylko na wysokość raty – to jednak nie wystarczy, żeby ocenić czy oferta jest naprawdę korzystna. Bank albo firma finansowa mogą doliczać różne opłaty i prowizje, które sprawią, że za samochód zapłacisz dużo więcej niż jego cena w salonie. Dlatego dobrze jest wiedzieć, z czego tak naprawdę składa się koszt kredytu.

    koszty kredytu na samochód w UK

    Najważniejsze rzeczy, na które musisz zwrócić uwagę:

    • APR – czyli całkowite oprocentowanie w skali roku. Im niższe, tym lepiej;
    • depozyt początkowy – im większy dasz na start, tym mniej zostaje do spłaty;
    • czas spłaty – dłuższy okres oznacza niższe raty, ale więcej oddasz w sumie;
    • dodatkowe opłaty – np. prowizja za wcześniejszą spłatę albo koszty administracyjne;
    • balloon payment w PCP – czyli spora rata na końcu, jeśli chcesz zatrzymać auto.

    Na końcu zawsze sprawdź rubrykę total amount payable – to jest ta magiczna kwota, która mówi, ile w sumie zapłacisz za samochód.

    Podsumowanie

    Kupno na raty w UK to popularne rozwiązanie dla tych, którzy chcą rozłożyć sobie duży wydatek na wygodne miesięczne płatności. Do wyboru masz kilka form finansowania – od klasycznego kredytu, przez PCP czy HP, aż po leasing. Każde z nich ma swoje plusy i minusy, dlatego zanim podpiszesz umowę, sprawdź wymagania, policz całkowity koszt i zastanów się, czy rata nie będzie zbyt dużym obciążeniem dla Twojego budżetu.

    Dobry kredyt samochodowy pozwoli Ci korzystać z auta od razu i spłacać je bez nadmiernego obciążenia budżetu. Źle dobrana oferta może jednak sprawić, że przez lata będziesz płacić więcej, niż to naprawdę konieczne. Dlatego warto porównać kilka opcji, sprawdzić wszystkie dodatkowe koszty i dokładnie przeczytać warunki umowy. Dzięki temu zakup auta na raty będzie wygodny i bezproblemowy.

  • Jak zaoszczędzić pieniądze robiąc MOT

    Jak zaoszczędzić pieniądze robiąc MOT

    Kilka dni temu za MOT swojego samochodu zapłaciłem tylko £22.50. Wydaje mi się to niską ceną i postanowiłem dzisiaj napisać artykuł o MOT oraz w jaki sposób można zaoszczędzić pieniądze na tym teście.

    Zacznijmy od podstawowych informacji, czym w ogóle jest MOT.

    Co to jest MOT?

    MOT (od Ministry of Transport test) jest corocznym sprawdzeniem stanu technicznego pojazdu, który musi zakończyć się sukcesem, aby auto było dopuszczone do jazdy na ulicach. Samochody nowe przez okres pierwszych trzech lat są wyłączone z obowiązku posiadania MOT-u. Pozostali kierowcy, aby jeździć na drogach legalnie, muszą mieć certyfikat potwierdzający dobry stan techniczny pojazdu.

    Jazda bez ważnego certyfikatu jest wykroczeniem i może być ukarana grzywną w wysokości do £1,000. Przy okazji poinformuję, że można łatwo uruchomić bezpłatne powiadomienie mailem lub SMS-em, że nasz samochód niebawem musi zdać test. Wystarczy w tym celu odwiedzić stronę internetową Get MOT reminders, wpisać numer rejestracyjny samochodu i adres email lub numer telefonu.

    Co to jest MOT?

    MOT w UK – co sprawdzają?

    Zastanawiasz się co sprawdzają w trakcie MOT? Wykonanie testu trwa około 45 minut. Stacja diagnostyczna w tym czasie sprawdzi zawieszenie samochodu, jego hamulce, akumulator oraz poduszki powietrzne. Sprawdzane jest również to, czy karoseria samochodu nie ma poważnych uszkodzeń, czy korek do paliwa oraz rura wydechowa są bezpiecznie umocowane.

    Następnie sprawdzane są opony i światła samochodu, lusterka, drzwi, pasy, numery rejestracyjne, przednia szyba oraz wycieraczki. Spisywany i rejestrowany jest również przebieg samochodu. Zasadniczo, w trakcie testu chodzi o sprawdzenie, czy samochód nie stanowi zagrożenia dla kierującego i innych uczestników ruchu.

    Nie wszyscy wiedzą, ale na stronie Check the MOT history of a vehicle istnieje możliwość sprawdzenia historii MOT-u samochodu (przydatne informacje np. przy zakupie auta możemy zweryfikować przebieg oraz sprawdzić jakiego typu usterki miał samochód).

    Po zakończeniu testu kierowca otrzymuje certyfikat MOT, jeżeli stan techniczny samochodu jest dobry, lub „refusal of an MOT test certificate”, jeśli samochód nie zdał testu i wymagane są jakieś naprawy (istnieje możliwość odwołania się od tej decyzji).

    Nawet jeśli nasz samochód zdał test, na certyfikacie mogą pojawić się tzw. advisories. Są to informacje dotyczące usterek, które nie są na tyle poważne, aby samochód nie zdał testu, ale które potencjalnie mogą być niebezpieczne lub spowodować niezdanie kolejnego testu.

    Przy okazji ostatniego MOT-u zwrócono mi uwagę, że opony samochodu są w złym stanie. Nadal mogę na nich jeździć, legalny limit 1.6 milimetrów jest zachowany, ale powinienem zastanowić się nad ich wymianą, ponieważ droga hamowania zużytych opon jest dłuższa niż nowszych.

    MOT w UK - co sprawdzają?

    Jak oszczędzić pieniądze robiąc MOT?

    Istnieją dwa sposoby, aby oszczędzić pieniądze wysyłając swój samochód na MOT. Pierwszy sposób polega na zmniejszeniu ryzyka, że samochód nie przejdzie MOT-u, drugi na znalezieniu odpowiedniej firmy, która wykona tani test.

    Przygotowanie samochodu do MOT-u

    Przejdźmy do omówienia pierwszego sposobu. Okazuje się, że często samochód nie przechodzi MOT-u z powodu relatywnie drobnych usterek, które sami możemy usunąć. Zdarza się też, że zawczasu możemy sami sprawdzić pewne rzeczy i w razie wykrycie usterek, naprawić je z pomocą innych osób, dzięki czemu samochód zda test.

    Oto lista rzeczy, które możemy sami sprawdzić i w razie wykrycie usterek naprawić (samemu lub z pomocą innych):

    • Zacznij od sprawdzenia, czy wszystkie światła samochodu działają. Jeżeli nie, wymień żarówki (zwracając uwagę na odpowiedni kolor) i sprawdź ponownie. Ponad 18% samochodów, które nie zdają MOT-u, ma właśnie niedziałające światła.
    • Usuń z przedniej szybki naklejki, uchwyty do telefonów i nawigacji satelitarnej oraz inne elementy, które mogą zasłaniać widok kierowcy. Sprawdź również czy przednia szyba nie jest uszkodzona (odpryski). Uszkodzenie o rozmiarze 10mm przed kierowcą spowoduje, że samochód nie zda testu, uszkodzenie powyżej 40mm gdziekolwiek indziej na szybie przedniej spowoduje, że samochód nie zda testu.
    • Przed testem sprawdź dokładnie stan opon samochodu (uszkodzenia, głębokość rowka bieżnika). Aby sprawdzić czy bieżnik nie zbliżył się do granicy 1.6 mm wystarczy spojrzeć na wskaźniki zużycia (zgrubienia w rowkach na środku bieżnika). Można również za kilku funtów kupić przyrząd, tzw. tire depth gauge, który pokaże nam dokładnie jakiej głębokości jest rowek. Jeśli zgrubienia wyrównają się z bieżnikiem albo wskazanie przyrządu pokaże poniżej 1.6mm, to absolutnie trzeba wymienić oponę, bo ryzykujesz mandat i punkty karne. Większość ekspertów zaleca jednak wymieniać opony, gdy bieżnik zbliży się do 3 mm. Aby to sprawdzić, wystarczy dwudziestopensowa moneta. Włóż ją w główny rowek bieżnika twojej opony. Jeśli wypukłe obrzeże monety – jej wewnętrzna krawędź (tam, gdzie przy wizerunku królowej jest napisane „Elizabeth II”) zaczyna być widoczne, oznacza to, że bieżnik ma mniej niż 3 milimetry. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby sprawdzając stan opon sprawdzić przy okazji ich ciśnienie.
    • Sprawdź, czy działa klakson samochodu.
    • Sprawdź obecność wszystkich płynów potrzebnych do sprawnego funkcjonowania pojazdu. Zdarza się, że samochody nie przechodzą testów, z uwagi na brak płynu do spryskiwania. Pomijając już sam MOT, warto przy tej okazji sprawdzić poziom oleju w silniku.
    • Sprawdź, czy sygnalizowane są jakieś błędy na desce rozdzielczej samochodu
    • Sprawdź stan lusterek, tablic rejestracyjnych, wycieraczek oraz pasów samochodu i w razie poważniejszych problemów wymień je na nowe.
    • Wydaje mi się również, że warto też umyć samochód przed testem. Czysty samochód przyjemniej testować a ponadto świadczy, że jego właściciel dba o niego. Być może ma to jakiś „psychologiczny wpływ” na osobę, która przeprowadza test i łatwiej jej orzec, że samochód nadaje się do jazdy. Oddanie to testu zaniedbanego, brudnego samochodu może spowodować odmowę wykonania testu lub nawet zakończyć się jego niezdaniem.
    Przygotowanie samochodu do MOT-u

    Wydaje mi się, że poświęcając mniej więcej godzinę wolnego czasu na sprawdzenie samochodu, możemy jeszcze przed testem wyeliminować część usterek i zwiększyć prawdopodobieństwo, że samochód otrzyma certyfikat. Oczywiście, jeśli nasz samochód ma jakiś poważny defekt, którego sami nie jesteśmy w stanie usunąć, musimy poprosić o pomoc mechanika samochodowego.

    Pamiętajmy również, że część firm zajmujących się testowaniem i serwisowaniem samochodów oferuje obie usługi równocześnie po niższych cenach. Na początku samochód jest serwisowany, a następnie przechodzi test. Może to być również korzystne dla nas rozwiązanie, jeśli data MOT-u jest nieodległa od daty, kiedy samochód powinien być serwisowany. W trakcie większego serwisu większość elementów z naszej listy zostanie sprawdzona i ewentualnie usterki usunięte. Ponadto zamawiając obie usługi równocześnie, płacimy mniej, niż zamawiając je oddzielnie. W dalszej części artykułu opiszę jednak sytuację, w której ktoś na początku sam sprawdził samochód i teraz chce go wysłać na test.

    Ile kosztuje MOT w UK?

    W momencie, gdy nasz samochód jest przygotowany do testu, musimy znaleźć autoryzowany punkt, który go wykona. Takich punktów w UK jest ponad 21 tysięcy. Prawo definiuje maksymalną opłatę za MOT, wynosi ona aktualnie £54.85. W praktyce część firm oferuje usługę po niższej cenie, bywa, że zapłacimy nawet 50% tej kwoty. Wydaje mi się, że część warsztatów samochodowych stosuje następującą taktykę: zaniżają opłatę za MOT, aby zachęcić kierowców do skorzystania z oferty i zarabiają na ewentualnych naprawach w momencie gdy samochód nie przeszedł testu.

    Oczywiście test powinien być obiektywny, ale z mojego doświadczenia wynika, że rzeczywiście zdarza się, że dyskusyjne nieprawidłowości są powodem niepowodzenia na teście. Kilka lat temu zwabiony reklamą oddałem samochód do jednej ze stacji testujących. Po mniej więcej godzinie otrzymałem telefon, że samochód oblał MOT bo tablica rejestracyjna jest nieczytelna i jej wymiana będzie kosztować £60 :( Tablica, moim zdaniem, choć nie najnowsza, była czytelna i jestem pewien, że w innym miejscu nikt by się do niej nie przyczepił. Ponieważ nie chciałem marnować czasu, zapłaciłem szybko £60, wymieniono tablicę i MOT został zaliczony.

    Jak oszczędzić pieniądze robiąc MOT?

    Do czego zmierzam – wydaje mi się, że korzystanie ze stacji, która wykonuje zarówno MOT-y jak i naprawia samochody jest odrobinę ryzykowne. Niestety w interesie firmy jest, aby samochód nie przeszedł MOT-u :( Z uwagi na ten fakt, moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest oddanie samochodu do niezależnej stacji, która nie naprawia samochodów, a tylko wykonuje testy. Nawet jeśli zapłacimy odrobinę drożej, istnieje większa szansa, że otrzymamy certyfikat na kolejny rok.

    Część lokalnych councili ma właśnie takie stacje i odwiedzając te dwie strony: Active MOT test stations (lista aktywnych stacji wykonujących testy) oraz Worcester MOT tests (na stronie możemy zmienić nazwę miejscowości).

    Niestety takich stacji nie jest za wiele i często trudno do nich dotrzeć. Jeżeli jesteś w takiej sytuacji, to poszukaj stacji MOT-u w internecie albo zapytaj znajomych, z usług której stacji korzystają i czy są zadowoleni.

    Wpisz w Google frazę „MOT + nazwa miejscowości”, odwiedź strony internetowe i sprawdź, ile kosztuje MOT, w każdej stacji. Jeżeli istnieje możliwość przeczytania ocen i opinii o firmie, zrób to. Oceny są dostępne często w samym Google. Dobrym serwisem z recenzjami jest Trust Pilot.

    Warto również dowiedzieć się, czy będziemy mogli za darmo zrobić ponowny test, gdyby pierwszy zakończył się niepowodzeniem (pewne aspekty tutaj są regulowane prawem, ale korzystnym rozwiązaniem dla kierowcy jest, jeśli stacja zgadza się na ponowny bezpłatny test w ciągu 7 dni).

    Zamów test z pewnym wyprzedzeniem tak, aby mieć czas na ewentualne naprawy w razie niepowodzenia (na certyfikacie za ubiegły rok odnajdziesz najwcześniejszą datę, kiedy możesz zrobić kolejny test). Bardzo ważne, jeżeli samochód nie przeszedł MOT-u, nie zgadzaj się od razu na naprawę w tej samej firmie. Jeżeli re-test jest bezpłatny, uzyskaj wycenę naprawy w innych warsztatach, wybierz korzystną i po naprawie przyprowadź ponownie naprawiony samochód na drugi test.

    W moim wypadku wyglądało to następująco. Mam w sumie niestary samochód i sądziłem, że nie powinno być problemów na teście. Z tego powodu szukałem maksymalnie taniego testu. Po sprawdzeniu samochodu (lista powyżej) znalazłem tanią ofertę online. Kwik-fit oferował test w godzinach popołudniowych za jedyne £25. Tuż przed zamówieniem zauważyłem w koszyku zamówienia, możliwość wpisania kodu promocyjnego.

    Poszukałem kodu w internecie i udało mi się znaleźć kod obniżający cenę o 10%. Czyli de facto za MOT zapłaciłem £22.50. Mniej więcej godzinę o przyprowadzeniu samochodu otrzymałem informację, że samochód zdał MOT. Było jednak kilka rekomendacji, zalecano głównie wymianę wszystkich 4 opon. Uzyskałem wycenę wymiany opon od Kwik-fit, ale nie zleciłem wymiany, ponieważ chcę poznać cenę w innych warsztatach.

    To wszystko tym razem, mam nadzieję, że te informacje się przydadzą. Jeżeli chcecie oszczędzić pieniądze kupując części, zerknijcie na nasz inny artykuł części samochodowe uk oraz ubezpieczenie samochodu uk.

    Jak zawsze zachęcam do zadawania pytań, dzielenia się informacjami i opiniami w komentarzach poniżej.

  • Jak legalnie i tanio ubezpieczyć samochód? – wyjaśnienie przestępstwa jakim jest fronting

    Jak legalnie i tanio ubezpieczyć samochód? – wyjaśnienie przestępstwa jakim jest fronting

    W dzisiejszym wpisie odnajdziesz kilka ważnych informacji o ubezpieczeniu samochodu w UK, które mogą uchronić Cię od przykrych niespodzianek. Poznamy pojęcie „fronting” i dowiemy się dlaczego nie warto z niego korzystać.

    Pierwszą ważna różnica między ubezpieczeniami samochodowymi w Polsce i UK polega na tym, że w UK ubezpieczamy raczej osobę podczas gdy w Polsce, samochód. Co roku jeżdżę do Polski na urlop i w czasie urlopu korzystam w tym czasie bez przeszkód z samochodu mojego teścia. Teść ubezpieczył samochód i właściwie każda osoba, pod warunkiem, że ma prawo jazdy, może z niego korzystać. W UK coś takiego nie jest możliwe, aby zgodnie z prawem jeździć samochodem każdy kierowca musi mieć wykupioną indywidualną polisę na dane auto (pomijam niektóre wyjątki, np. specjalne polisy zakładów pracy uwzględniające wielu pracowników).

    Czym jest fronting?

    Ponieważ często zdarza się, że w UK z jednego samochodu korzysta wielu członków rodziny (mąż, żona, dzieci, itp), towarzystwa ubezpieczeniowe umożliwiają wspólne ubezpieczenie się kilku osób. Te dodatkowe osoby (nazywane named lub additional drivers) nie muszą kupować indywidualnych ubezpieczeń, są tylko dopisane do polisy głównego kierowcy (main driver). Firmy ubezpieczeniowe definiują głównego kierowcę właśnie jako… głównego kierowcę, czyli takiego, którzy częściej korzysta z samochodu. Natomiast dodatkowy kierowca to taki, który korzysta z samochodu sporadycznie, w każdym razie rzadziej niż główny kierowca.

    Czym jest fronting?

    Cena składki ubezpieczenia jest uzależniona od wielu czynników ale bardzo znaczącymi są dane dotyczace kierowców: ich wiek, liczba lat zniżek, zawód, czy miały jakies przewinienia drogowe w ostatnich latach, czy brały udziały w stłuczkach, itp. Załóżmy, że w rodzinie Kowalskich, którzy mieszkają w UK syn, Tomek Kowalski, zdał właśnie egzamin na prawo jazdy i chce zacząć jeździć. Jego ojciec, Jan Kowalski, jest doświadczonym kierowcą, ma 12 lat zniżek NCB. Tomek sprawdza cenę ubezpieczenia samochodu na jednej ze stron internetowych i okazuje się, że jest ono strasznie drogie. Sprawdźmy jak mogłoby to wyglądać (Tomek ma 20 lat i chce kupić tanią Skodę Fabię, zdał egzamin na prawo jazdy 2 miesiące temu i nie ma żadnych zniżek):
    Ubezpieczenie Tomka

    Jan Kowalski widząc tak wysoką cenę za ubezpieczenie wpada „świetny pomysł”. Wpisuje do polisy siebie jako głównego kierowcę natomiast Tomka jako additional driver. Sprawdźmy co dzieje się wtedy z ceną:

    Ubezpieczenie Jana

    Cena za taką polisę jest niższa o niemal £400! To świetna wiadomość, Jan kupuje szybko samochód na własne nazwisko, ubezpiecza się jako główny kierowca natomiast Tomka dopisuje do polisy jako dodatkowego kierowcę. W rzeczywistości Tomek jeździ samochodem cały czas natomiast Jan niemal w ogóle. Wszystko jest w porządku, przecież zarówno Tomek jak i Jan sa ubezpieczeni… Czy rzeczywiście? Niestety nie, Jan popełnił właśnie przestępstwo ubezpieczeniowe, które nazywa się „fronting” i które może spowodować unieważnienie polisy i inne poważniejsze konsekwencje.

    Kluczową sprawą tutaj jest kto jest głównym, a kto dodatkowym kierowcą. Czasami trudno to ocenić ale z reguły wiemy, kto jak często jeździ samochodem. Załóżmy, że jedna osoba jeździ codziennie do pracy, natomiast druga korzysta z samochodu okazjonalnie, np. robi zakupy. W takiej sytuacji jasne jest, że pierwsza osoba jest głównym kierowcą. W razie wątpliwości, możemy zawsze zadzwonić do towarzystwa ubezpieczeniowego, opisać daną sytuację uzyskać poradę.

    Dlaczego nie warto tego robić?

    Dlaczego nie warto tego robić?

    Wspomniałem już o pewnych konsekwencjach wynikających z zastosowania frontingu. Wiele w ogóle nie wie, że jest to przestępstwo ale nie ma to większego znaczenia – nieznajomość prawa nie jest żadnym wytłumaczeniem. Prawdopodobnie jeżeli kierowcy nie mają stłuczki firma ubezpieczeniowa nie odkryje prawdy. Jednak w wypadku większego claimu na pewno pojawią się pytania, towarzystwo ubezpieczeniowe szybko ustali czy popełniono fronting i odmówi wypłaty odszkodowania. Wystarczy w tym wypadku sprawdzić gdzie pracuje Tomek i zapytać go jak dojeżdża do pracy. Polisa z ojcem jest polisą telematics więc firma ubezpieczeniowa będzie miała wszystkie dane dotyczące użycia samochodu. Jednym słowem, kłamstwo ma krótkie nogi i popełniając fronting narażamy się na problemy finansowe i inne nieprzyjemności. Konsekwencje mogą być bardzo poważne – jak wspomniałem, firma w razie claimu może odmówić wypłaty odszkodowania i będziemy musieli z własnej kieszeni pokryć wszystkie szkody. Jeśli spowodowaliśmy wypadek i uszkodziliśmy komuś drogi samochód, to będziemy musieli zapłacić za naprawę nawet kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy funtów. W skrajnych przypadkach możemy nawet mieć sprawę sądową, która może skończyć się jakimś wyrokiem i „criminal record” na wiele lat. W mojej ocenie ryzyko jest zbyt duże i zwyczajnie nie ma sensu tego robić.

    Legalne pomysły na obniżenie ceny za ubezpieczenie samochodu

    Wiemy już, że stosowanie 'fronting’ nie jest najlepszym pomysłem, ale nie oznacza to, że niczego nie możemy zrobić aby zaoszczędzić na ubezpieczeniu samochodu. Nic podobnego, oto kilka zupełnie legalnych pomysłów, dzięki którym możemy obniżyć cenę składki.

    Powtarzam to trochę jak mantrę ale dwie podstawowe rzeczy, które powinniśmy należy zrobić chcąc tanio ubezpieczyć samochód to:

    • sprawdzić maksymalnie dużą ilość ofert;

    oraz

    • zapłacić za ubezpieczenie za cały rok z góry

    Pierwsza rzecz dosyć łatwo wykonać – wystarczy odwiedzić jedną lub więcej porównywarek polis samochodowych (np. Confused.com czy MoneySupermarket.com) i kilka większych towarzystw ubezpieczeniowych (AVIVA, Direct Line i Zurich) aby dotrzeć do jak największej ilości ofert i wybrać tańszą. Zapłacenie za rok z góry może być bardziej problematyczne jeżeli akurat nie mamy gotówki, robiąc to możemy jednak czasami zaoszczędzić do 30% na całkowitej cenie polisy więc zdecydowanie warto spróbować. Robiąc porównanie sprawdźmy ile kosztuje ubezpieczenie przy zapłacie z góry i płacąc w ratach i, jeżeli nas stać, podejmijmy słuszną decyzję.

    Legalne pomysły na obniżenie ceny za ubezpieczenie samochodu

    Wróćmy jednak do fronting. Wydaje mi się, że ta sytuacja dotyczy głównie młodych kierowców więc tutaj kilka pomysłów właśnie adresowanych do nich. Kluczową sprawą w wypadku młodych kierowców jest szybkie zdobycie zniżek za bezwypadkową jazdę. Nawet jeden rok NCB może obniżyć cenę składki o 20-25%. Dlatego dobrym rozwiązaniem dopisanie się do polisy doświadczonego kierowcy ale bez popełniania frontingu. Innymi słowy, młody kierowca w pierwszym roku nie powinien kupować własnego samochodu tylko dopisać się do polisy rodzica jako additional driver i sporadycznie jeździć samochodem (mniej niż główny kierowca, inaczej popełnia fronting). Wybór towarzystwa ubezpieczeniowego jest tutaj istotny, należy wybrać takie towarzystwo, które będzie honorować zniżki zarobione przez additional driver. Nie badałem tej sprawy dokładnie ale z tego co pamiętam, aktualnie zgodzi się na to AVIVA, Direct Line, Co-op Car Insurance oraz AA Car Insurance. Po roku, pod warunkiem, że młody kierowca ubezpieczy się w tej samej firmie, będzie mógł zastosować zdobytą wcześniej zniżkę NCB i obniżyć cenę ubezpieczenia o kilkadziesiąt procent. Oczywiście takie rozwiązanie ma sens, jeśli sam rodzić nie przepłaca znacznie za swoje ubezpieczenie.

    Wcześniejsze rozwiązanie było trochę ekstremalne, jak sądzę niewielu młodych kierowców będzie chciało czekać cały rok aby jeździć własnym samochodem :) I dla nich istnieją pewne rozwiązania. Przede wszystkim niedoświadczeni kierowcy, którzy nie chcą płacić dużo za ubezpieczenie powinny w pierwszych latach jeździć małymi, ekologicznymi samochodami o małych silnikach z pierwszych grup ubezpieczeniowych. W UK istnieje 50 grup ubezpieczeniowych i zakwalifikowanie samochodu do tej lub innej grupy wpływa na cenę ubezpieczenia. W naszym artykule: 10 najtańszych do ubezpieczenia samochodów w UK jest więcej informacji na ten temat.

    Ubezpieczenie dla młodego kierowcy

    Jak wiemy zniżki za bezwypadkową jazdę są ważne ale ich zdobycie jest czasochłonne. Aby mieć 5 lat zniżek musimy jeździć bez wypadku… 5 lat :) Nie do końca za sprawą specjalnych polis z tzw. Bonus Accelerator (np. w Admiral). W tym wypadku zniżka przyznawana jest już po 10 miesiącach jazdy samochodem bez kolizji. Jeżeli uda nam się wytrwać w jednym towarzystwie powiedzmy 30 miesięcy czyli 2.5 roku, to nasz NCB będzie wynosił 3 lata, co znacznie obniży składkę. Nie musimy jednak czekać aż tak długo, już po 10 miesiącach zdobywamy pierwszy rok zniżek i możemy poszukać konkurencyjnej oferty na całym rynku.

    Mówiąc o młodych kierowcach należy wspomnieć o specjalnych polisach telematics czy black box insurance. W ubezpieczeniach tego typu w samochodzie kierowcy instalowane jest małe urządzenie, które rejestruje niektóre parametry jazdy (czas, przędność, szybkość przyspieszania, hamowanie, etc.). Sposób jazdy ma wpływ na cenę składki w kolejnych miesiącach. Kierowcy jeżdżący spokojnie i zgodnie z prawem, mają szanse na obniżenie ceny ubezpieczenia. Pamiętajmy jednak, że jeżdżąc „brawurowo” możemy doprowadzić do sytuacji, w której cena za ten typ ubezpieczenia będzie wyższa niż standardowa polisa. Dlatego przed decyzją o zakupie black box insurance warto poczytać dokładnie wszystkie informacje na stronach internetowych towarzystw i, również, porównać ceny.

    Jeśli jesteś młodym kierowcą i chcesz poznać jak najwięcej sposobów na tanie ubezpieczenie auta to koniecznie sprawdź nasz artykuł „Ubezpieczenie samochodu dla młodych kierowców

    Podsumowanie

    To wszystko tym razem. Mam nadzieję, że te informacje się przydadzą i pomogą w obniżeniu ceny za ubezpieczenie samochodu w UK. W naszym serwisie jest kilka innych artykułów na ten temat, z jeszcze innymi pomysłami. Zachęcam do przeczytania: 10 sposobów na tańsze ubezpieczenie samochodu w UK oraz Jak zmniejszyć cenę ubezpieczenia auta w UK? Jak zawsze zachęcam również do zadawania pytań i komentowania artykułu w sekcji poniżej. Dzięki z góry.

  • Jak zostać kierowcą autobusu w UK

    Jak zostać kierowcą autobusu w UK

    W rękach kierowcy znajduje się bezpieczeństwo dziesiątek pasażerów autobusu. Praca kierowcy, często niezauważalna przez nas na co dzień – wpływa na życie zwykłych osób każdego dnia. W poniższym artykule dowiesz się jak zostać kierowcą, na czym polega jego praca i jakie są perspektywy na przyszłość tego zawodu.


    Angielskie określenia dla kierowcy autobusu:

    • Bus driver
    • Coach driver
    • PCV Driver
    Realia pracy kierowcy autobusu

    Realia pracy

    Obowiązki

    • Bezpiecznie i komfortowe przewożenie pasażerów. Transport osób może mieć zasięg lokalny, krajowy lub międzynarodowy, 
    • Sprzedaż biletów lub ich sprawdzanie,
    • Sprawdzanie stanu technicznego pojazdu.

    Godziny pracy

    Kierowcy autobusu najczęściej pracują w systemie zmianowym. W praktyce będziesz pracować w różnych godzinach i dniach, wliczając wieczory, noce i weekendy. Według prawa nie możesz pracować więcej niż 56 godzin w tygodniu lub 90 godzin w dwóch tygodniach. Powinieneś mieć 45 minutową przerwę po 4,5 godzinach jazdy.

    Zarobki

    Zarobki kierowcy autobusu:

    • Średnia zarobki brutto:
      • rocznie: £23,500
      • na godzinę: £13
    • Średnia zarobki netto:
      • rocznie: £20,000
      • na godzinę: £9.6

    Powyższe zarobki bazują na danych ze strony https://uk.indeed.com/ i bazują na podstawowych godzinach pracy. Pracując nadgodziny i niestandardowe godziny pracy, zarobki powinny być odpowiednio wyższe.

    Zalety i wady

    • Zapewniasz podstawową usługę w społeczeństwie, pomagając przy tym tysiącom ludzi,
    • Duże możliwości zatrudnienia. Jest duży popyt na kierowców autobusów,
    • Praca jest różnorodna – zmienne trasy, sytuacje i ludzie.

    Wady:

    • Długie godziny pracy i duża odpowiedzialność,
    • Trudni w opanowaniu pasażerowie,
    • Ciężkie warunki na drogach.
    Zalety i wady pracy jako kierowca autobusu

    Czy jest to praca dla mnie?

    Jakie cechy powinieneś/powinnaś posiadać, aby zostać zawodowym kierowcą autobusu::

    • Odpowiedzialność,
    • Cierpliwość,
    • Profesjonalizm,
    • Wysoka kultura osobista,
    • Odporność psychiczna i fizyczna,
    • Zaradność.

    Wielu umiejętności (np. obsługa klienta, język angielski) możesz się nauczyć w tracie kursów. Praca kierowcy jest zawodem, który wymaga od Ciebie odpowiednich uwarunkowań psychicznych. Jeśli nie posiadasz powyższych cech, możesz mieć trudności z wykonywaniem swoich obowiązków.

    Wynajmujesz większy samochód na krótki czas? Koniecznie sprawdź, jak zakupić jednodniowe ubezpieczenie vana w UK!

    Co możesz zyskać?

    • Umiejętność prowadzenia dużych pojazdów. Wraz ze zdobywaniem doświadczenia, możesz zdecydować się na zostanie kierowcą tira.
    • Obsługa klienta – kierowca wchodzi w interakcję z setkami ludzi każdego dnia, co pozytywnie wpływa na pewność siebie i rozwój języka angielskiego.  
    • Odpowiadając za bezpieczeństwo setek ludzi każdego dnia, kierowcy stają się odpowiedzialnymi oraz cierpliwymi osobami. Są to cechy, które istotnie wpływają na życie każdego dnia.
    Co możesz zyskać jako kierowca autobusu?

    Potrzebne kwalifikacje i wykształcenie

    Nie ma wymagań edukacyjnych dla kierowców autobusów. Istotne dla tego zawodu jest posiadanie wymaganych kwalifikacji, odpowiednich cech osobowości oraz stan zdrowia. W przypadku zdrowia: brak lub niewielkie wady wzroku i generalne samopoczucie. 

    Kierowcy autobusów w UK są zobowiązani do posiadania licencji PCV (Passenger Carrying Vehicle) oraz ukończenia szkolenia Drive CPC (Driver Certificate of Professional Competence). Rzeczą oczywistą jest także posiadanie prawa jazdy kategorii B.
    Przed przystąpieniem do kursu PCV, należy zaaplikować o tzw. provisional bus licence. Jeśli będziesz korzystać z usług ośrodków szkoleniowych, często uzyskasz pomoc w całym procesie. Szczegóły na temat uzyskania provisional licence w linku.

    Dodatkowym wymogiem jest ukończenie 18 roku życia.

    Jeśli posiadasz już prawo jazdy, nawet polskie, wiele firm jest skłonne opłacić Twój kurs na PCV. Oczywiście najczęściej wiąże się to z zobowiązaniami np. kontraktem na 2 lub 3 lata. W przypadku rozwiązania, najczęściej wiąże się z opłaceniem kosztów treningu.

    Możesz samemu opłacić swoją licencję. Ceny różnią się w zależności od kilku czynników:

    • Jeśli zdecydujesz się skorzystać z ofert ośrodków szkoleniowych koszty mogą się wachać od £1,500 do nawet £3,000. Dużo zależy od tego czy wybierzesz agencję, ośrodek szkoleniowy PCV, lokalizacja i co jest wliczone w trening.
    • Możesz skorzystać z wiedzy i pomocy innych osób, niekoniecznie profesjonalistów. Pod warunkiem, że dana osoba ma ukończone 21 lat i posiada brytyjskie prawo jazdy przez okres co najmniej 3 lata. Koszty uzgadniacie między sobą. Dodatkowo musisz wliczyć opłaty stałe związane z przystąpieniem do testów i materiały szkoleniowe.

    Stałe opłaty, które musisz opłacić wynoszą około £300 (w zależności, kiedy testy mają miejsce). Szczegóły w linku.

    Kierowcy autobusów i tirów są zobowiązani do ukończenia kursu CPC. Trening trwa łącznie 35 godzin i musi być odnawiany, co 5 lat. Kurs ma na celu nauczenie lub przypomnienie zasad i regulacji w transporcie. Posiadanie karty CPC jest obowiązkowe dla każdego kierowcy, który posługuje się pojazdami z kategorii C i D. Szczegóły w linku.

    Przełożenie polskiego doświadczenia i edukacji w UK

    Jeżeli posiadasz prawo jazdy z kategorią D, uzyskane w Polsce, to nie musisz przechodzić całego procesu od początku. Obowiązkowo musisz ukończyć kurs CPC – Cerificate of Professional Competence. Zalecana jest zmiana prawa jazdy na angielskie. Tym sposobem będziesz mieć wymagane kwalifikacje, które umożliwią Ci pracę jako kierowca autobusu.

    Przełożenie polskiego doświadczenia i edukacji w UK

    Ścieżka kariery i perspektywy na przyszłość

    Ponad 80% kierowców jest zatrudniona w firmach:

    • Stagecoach,
    • First,
    • National Express,
    • Transdev,
    • Arriva,
    • Go-Ahead.

    Ze względu na ograniczenie ruchu pojazdów osobowych w miastach, rząd zachęca obywateli do korzystania z transportu publicznego. W konsekwencji powstaje coraz więcej miejsc pracy dla kierowców autobusów. Możliwości zatrudnienia są duże w praktycznie każdym rejonie Wielkiej Brytanii. 

    Użyteczne linki

    Podstawowe informację o licencji PSV

    Kategorie prawa jazdy

    Dodatkowe kwalifikacje do prawa jazdy

    Szczegółowe informacje o CPC

    Podsumowanie

    Widzisz siebie za kierownicą czerwonego autobusu? Niewiele potrzeba, aby zostać kierowcą charakterystycznego symbolu Wielkiej Brytanii. Jest to zawód wymagający i obarczony dużą odpowiedzialnością, ale dający wielką satysfakcję tysiącom kierowców. Wpłyniesz na życie ogromnej ilości ludzi, zawożąc ich do pracy lub domu. Możliwości są duże, dlatego jeśli poszukujesz stałej i stabilnej posady, jest to odpowiedni wybór.

  • 9 mało znanych sposobów oszczędzania w UK

    9 mało znanych sposobów oszczędzania w UK

    Wielu z Polaków mieszkających w UK w taki lub inny sposób oszczędza pieniądze. Korzystamy najczęściej ze znanych metod oszczędzania, np. zmieniamy dostawcę energii na tańszego albo szukamy w internecie towaru w niższej cenie. Istnieje jednak cała masa mniej znanych, ale równie efektywnych dróg do zatrzymania przy sobie gotówki. Jeżeli nawet dzięki nim nie zostaniemy od razu milionerami, to pamiętajcie, ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka :)

    Tv licence

    Oto 9 mniej znanych sposobów oszczędzania w UK:

    Tańsze wakacje

    Chcesz podróżować ale narzekasz na wysokie ceny pokoi hotelowych? I na to jest sposób :) Możesz znacznie taniej wynająć pokój, mieszkanie a nawet cały dom bezpośrednio od właściciela i to w dowolnym mieście świata. Wystarczy, że wejdziesz na stronę Airbnb.com lub Booking.com – są to pośrednicy w krótkoterminowym wynajmie nieruchomości. Korzystanie z takich platform stało się w ostatnich latach bardzo popularne i coraz więcej turystów z całego świata decyduje się na ten sposób rezerwowania noclegów. Dzięki nim jesteśmy w stanie zaoszczędzić naprawdę wiele pieniędzy na wakacjach, jednocześnie nie ujmując swoim warunkom mieszkaniowy,

      Unikanie drogich połączeń

      Sieci komórkowe w ramach abonamentu oferują nam darmowe minuty. Okazuje się jednak, że nadal musimy płacić za niektóre połączenia. Np. dzwoniąc pod numery 0800 czy 0845 wielu operatorów nalicza spore opłaty. Istnieje prosty sposób aby uniknąć przynajmniej części tych kosztów. Wystarczy pobrać na swój telefon aplikację WeQ4U (Android i iOS) i dzwonić przez nią. Aplikacja zamienia płatny numer na bezpłatny i zamiast płacić, korzystamy z darmowych minut kontraktu.

      Unikanie drogich połączeń

        Tania karta kredytowa

        Chcesz coś kupić ale nie masz pieniędzy? Zapomnij o chwilówkach. Dzięki specjalnej karcie kredytowej 0% on purchases pożyczysz pieniądze na aż 20 miesięcy nie płacąc żadnych odsetek! Chodzi np. o karty Tesco Clubcard Credit Cards, ale na rynku jest więcej podobnych kart (wystarczy wpisać w Google '0% purchase credit cards’). Jeżeli się zdecydujesz, pamiętaj o kilku sprawach: nie wyjmuj pieniędzy z bankomatu, dokonuj co miesiąc minimalnej wpłaty na konto karty przez direct debit i pamiętaj, że po okresie x miesięcy trzeba będzie jednak spłacić dług (możesz go ewentualnie przenieść na inną kartę ale to z reguły kosztuje ok 3%).

          Proste konto z oprocentowaniem Fixed

          Większość z nas ma na swoim koncie w banku trochę pieniędzy, z którymi nie wiadomo co zrobić. To znaczy leżą one zwyczajnie i z uwagi na inflację stopniowo tracą na wartości. A może ulokować by je gdzieś tak aby zaczęły 'rosnąć’? Dzięki tej metodzie nasze pieniądze urosną w ciągu roku 3.80% i pobiją inflację. Chodzi o otworzenie kilka rachunków bankowych Fixed Rate Accounts w TSB. Jeżeli mamy partnera, partnerkę, to możemy maksymalnie wykorzystać £12,000 i zarobić co roku £456 (przed podatkiem). Otwieramy więc 2 rachunki bankowe na siebie, 2 na partnera i 2 wspólne (tzw. joint accounts). Oczywiście, możemy ulokować mniejszą kwotę, np. £4,000, otwierając tylko 2 konta. Po uruchomieniu rachunków, aby otrzymać procent należy dokonywać co miesiąc wpłaty w wysokości £250 na każde z kont ale możemy skorzystać w tym celu z standing orders automatycznie wysyłając pieniądze. Odsetki naliczane są co miesiąc także od razu widzimy efekty. To naprawdę bardzo łatwy sposób – zachęcam do odwiedzenia TSB i skorzystania z oferty.

          Proste konto z oprocentowaniem Fixed

          Too Good To Go

          Na pewno nie raz zdarzyło Ci się zamówić wieczorem do domu pizzę lub burgera z lokalnego fast fooda. Taka przyjemność wiąże się z kosztem co najmniej kilkunastu funtów za zamówienie. Na ciekawy pomysł kilka lat temu wpadli założyciele startupu Too Good To Go. Założyli oni aplikację, która pozwala użytkownikom zamówić jedzenie za pół darmo. Jak to działa? Zasada jest dość prosta – pod koniec dnia, restauracjom zostaje wiele jedzenia które jest świeże, ale nie przetrwa nocy. W takiej sytuacji jedzenie niestety trzeba wyrzucić, chyba że właśnie zamówi je klient przez aplikację :). W rezultacie można najeść się dobrym jedzeniem nie wydając fortuny.

          Cashback bankowy

          Coraz więcej słychać o stonach cashback ale istnieje inny sposób na otrzymanie części wydanych pieniędzy. Chodzi o oferty cashback przygotowane przez banki. Niektóre z nich (np. Lloyds) udostępniają ciekawe propozycje po zalogowaniu się do systemu online. Wystarczy wybrać ofertę a następnie kupując towar czy usługę dokonać płatności kartą banku. Na nasze konto wpłynie z powrotem do 15% wydanej kwoty. Santander oferuje natomiast rachunki Edge Accounts z cashbackiem. Dzięki niemu możemy odzyskać część wydanych pieniędzy na council tax, Santander mortgage, telefon, internet & TV (1%), gaz i prąd (2%) oraz wodę (3%). Korzystanie z rachunku kosztuje £3 lub £5 miesięcznie ale otrzymany cashback może być znacznie wyższy.

          Program Subscribe and Save

          Ta oferta powinna zainteresować osoby, które dokonują 'cyklicznych zakupów’. O jakie zakupy może chodzić? Kawa i herbata, nożyki do golenia, kosmetyki, toner do drukarki, pieluszki, karma dla zwierząt słowem wszystko co kupujemy mniej lub bardziej regularnie. Amazon.co.uk udostępnia program Subscribe & Save właśnie dla takich typów produktów. Kupując rzecz jeden raz płacimy, powiedzmy, £10 natomiast subskrybując ją stale i kupując co 3 miesiące, już tylko £9.

          Program Subscribe and Save

          Gadżet do toalety

          Oszczędność £15 to prawdopodobnie niezbyt wiele ale chodzi równocześnie o oszczędzanie wody więc ten sposób ma również pewien sens ekologiczny. Jest poza tym bardzo prosty – chodzi o instalację w spłuczce toalety małego woreczka, który zatrzyma część spłukiwanej wody. Korzystając z save-a-flash (tak nazywa sie ten gadżet) możemy w każdym roku zaoszczędzić aż 5 metrów sześciennych wody, czyli mniej wiecej £15. Gdzie kupić taki woreczek? Nie musimy go kupować, możemy go zamówić bezpłatnie z tej strony (należy jedynie wskazać gdzie mieszkamy i zamówić go).

          Tv licence

          TV licence, a więc abonament telewizyjny, kosztuje co roku £174.50. Dla jednych jest to mało, dla innych dużo. Dla tych, którzy sądzą, że to dużo, mam dobrą informację. Istnieje sposób na oglądanie brytyjskich programów telewizyjnych bez płacenia TV licence. Okazuje się, że licencja obowiązuje nas jedynie w sytuacji, w której oglądamy telewizję na żywo! Bez względu jakie urządzenie wykorzystujemy (telewizor, laptop, tablet czy telefon) o ile oglądamy program, który właśnie jest emitowany, musimy opłacać TV licence. Jeżeli jednak oglądamy program, który został już wyemitowany, nie musimy jej opłacać. Więcej informacji na ten temat pod tym adresem: tvlicensing.co.uk/faqs/FAQ103. Jak streamować program, który już został wyemitowany? Wystarczy skorzystać ze strony internetowej lub aplikacji 4oD i ITV Player. Pamiętajcie, jeżeli przerwiecie licencję, nie wolno oglądać niczego na żywo, jeżeli ktoś nas przyłapie czekają nas dotkliwe kary. Więcej o tym sposobie przeczytacie w naszym artykule.

            Wielkie dzięki za lekturę, mam nadzieję, że te informacje Wam się przydadzą i pozwolą na oszczędzenie choćby kilku funtów. Jeżeli znacie jakieś inne sposoby, o których nie wspomniałem albo macie dodatkowe pytania, skorzystajcie proszę z komentarzy. Miłego dnia!

          1. Jak otworzyć własny lokal gastronomiczny w UK?

            Jak otworzyć własny lokal gastronomiczny w UK?

            Otwarcie własnego lokalu gastronomicznego jest marzeniem wielu osób. Nie ważne, czy będzie to kawiarnia, food truck, czy pełnoprawny bar lub restauracja, w Wielkiej Brytanii, tak jak w każdym innym europejskim kraju, biznes gastronomiczny jest ściśle kontrolowany przez prawo. Aby otworzyć swój lokal, trzeba spełnić wiele warunków i przejść przez odpowiednie inspekcje. Nie ma się co dziwić – rząd dba o to, aby jedzenie serwowane mieszkańcom przez restauracje było sprawdzone pod kątem jakości, a sam lokal spełniał warunki sanitarne i bezpieczeństwa.

            Jak otworzyć własny lokal gastronomiczny w UK?

            Własny lokal gastronomiczny – określ swój cel

            Oczywiście, to, jakie kroki będziesz musiał podjąć w celu otwarcia miejsca serwującego posiłki, zależy od typu działalności, jaką chcesz prowadzić. Określenie swojego celu to podstawa, choć jeśli myślisz nad własną knajpą, z pewnością już się nad tym zastanawiałeś. Dla lepszego zrozumienia całego artykułu, podsumujemy najpopularniejsze rodzaje lokalów gastronomicznych. Będą się one bardziej lub mniej różnić od siebie pod względem ilości wymagań prawnych.

            • Kawiarnia – bardzo popularny wybór w ostatnich latach, spowodowany wzrostem popularności takich miejsc wśród młodych osób. Jeśli mówimy o kawiarni, mamy zazwyczaj na myśli mniejszy lokal, serwujący napoje i lżejsze posiłki.
            • Restauracja – wyróżnia się obecnością pełnej kuchni, szerokim menu, obsługą kelnerską oraz często zezwoleniem na alkohol (o tym później).
            • Takeaway/ Fast food – taki lokal jest zazwyczaj mniejszy niż restauracja, ale również jego główny dochód polega na serwowaniu jedzenia. Pod kątem biznesowym jest to popularniejszy wybór niż restauracja. Często ukierunkowany jest na określony typ jedzenia (np. pizza, hamburgery lub kuchnia polska :) )
            • Pub – zazwyczaj jest to również mniejszy lokal, jednak finansowo nastawiony bardziej na zysk z sprzedaży alkoholu.
            • Food truck – inaczej mobilny punkt sprzedaży, np. pojawiający się na festiwalach lub innych eventach.
            Własny lokal gastronomiczny - określ swój cel

            Wymagania prawne dotyczące lokali gastronomicznych

            Jak wspomniałem na początku, przepisy w UK są dość restrykcyjne jeśli chodzi o punkty sprzedaży jedzenia. Uniemożliwia to rozpoczęcia sprzedaży z dnia na dzień – przygotowując się do otwarcia lokalu, trzeba spełnić kilka ważnych wymogów. Każdy z nich opiszemy poniżej.

            Rejestracja biznesu w EHT

            Absolutną podstawą, o której należy pamiętać jest rejestracja swojej firmy w EHT, czyli Environmental Health Team. Jest ona zupełnie darmowa i nie wymaga spełnienia żadnych warunków – to tylko poinformowanie władz o tym, że otworzy się nowy lokal. Możesz to zrobić na stronie rządowej – masz obowiązek dokonać rejestracji co najmniej 28 dni przed rozpoczęciem działalności.

            W przypadku kiedy kupujesz biznes od kogoś, również musisz przerejestrować go na swoje nazwisko, a jeśli chcesz prowadzić działalność w różnych lokalizacjach (np. restauracja + food truck), masz obowiązek zarejestrować każdą z osobna.

            Jeśli jeszcze nie masz otwartej firmy i nie wiesz jaki rodzaj działalności wybrać, odsyłam do artykułu, w którym omawiamy różnicę pomiędzy samozatrudnieniem a spółką Limited.

            Spełnienie warunków sanitarnych

            Jeśli chodzi o higienę lokalu, przed otwarciem nikt nie będzie jej sprawdzał. Oznacza to, że nie musisz mieć żadnego pozwolenia na start działalności. Zamiast tego, kiedy lokal zostanie otwarty, możesz spodziewać się inspekcji EHO (Environmental Health Officer), która sprawdzi pomieszczenie między innymi pod względem warunków sanitarnych. Nie jest ona w żaden sposób zapowiadana, a więc może się odbyć w każdej chwili po otwarciu.

            Urzędnicy będą wtedy sprawdzali warunki sanitarne lokalu, sposób przechowywania żywności, dokumentację, czystość i oznaczenia alergenów. Aby przygotować się do spełnienia tych warunków, najlepszym pomysłem na pierwszy krok będzie zajrzenie na stronę food.gov.uk, na której przygotowane są poradniki dla mniejszych przedsiębiorstw. Oprócz tego, w Internecie dostępne są również kursy, które również pomagają w przygotowaniu. Często są one rozszerzone o wiedzę dotyczącą samego przygotowania posiłków, przechowywania żywności, zapobiegania zatruciom i rozpoznawania zagrożeń biologicznych i chemicznych.

            Spełnienie warunków sanitarnych

            Kwestia kursów jest dość ważna i czasami nie do końca zrozumiała. W brytyjskim prawie teoretycznie nie ma wymogu posiadania ukończonego żadnego kursu, lecz jest wzmianka o tym, że każdy pracownik lokalu gastronomicznego musi posiadać odpowiednią wiedzę i umiejętności z zakresy higieny. W praktyce najprostszym sposobem, aby spełnić ten warunek jest właśnie ukazanie certyfikatu potwierdzającego ukończenie kursu. Miej to na uwadze zatrudniając nowych pracowników. Aby dowiedzieć się więcej w tym temacie, polecam przeczytać artykuł IHasco, który tłumaczy co obejmują dane kursy oraz na które warto zdecydować się w konkretnych sytuacjach.

            To samo tyczy się szkoleń BHP, choć w praktyce wystarczy wpis „on the job training”, który świadczy o tym, że ty – jako kierownik – przeprowadziłeś szkolenie swoim pracownikom.

            Po inspekcji lokal otrzymuję ocenę w systemie Food Hygiene Rating w skali od 0 do 5, gdzie 5 oznacza „bardzo dobra”, a 0, że „lokal wymaga natychmiastowej poprawy”. Jeśli twój lokal z jakiegoś powodu dostanie niską ocenę (0, 1 lub 2), dołóż wszelkich starań, żeby poprawić niedogodności. Aby nie czekać na ponowną rutynową inspekcję, możesz poprosić o szybszą kontrolę, co niestety kosztuje (zazwyczaj około £150-£250 w zależności od councilu). W skrajnych przypadkach, jeśli lokal w dużej mierze nie spełnia wymogów, może on zostać zamknięty do czasu poprawy sytuacji, jednak zdarza się to bardzo rzadko.

            Oznaczenie alergenów

            Kolejną, mniejszą lecz bardzo ważną kwestią, o której trzeba pamiętać jest wymóg oznaczania 14 głównych alergenów. Informacje o nich muszą być dokładne oraz łatwo dostępne. Oznacza to, że w lokalu musi być dokładna i aktualna dokumentacja, zawierająca informacje o alergenach w serwowanych potrawach. Cały personel musi wiedzieć gdzie jej szukać, aby móc jasno odpowiedzieć klientowi – nie udzielenie dokładnej odpowiedzi jest niezgodne z prawem.

            14 głównych alergenów to:
            • Seler;
            • Gluten;
            • Skorupiaki (np. krewetki, kraby);
            • Jaja;
            • Ryby;
            • Łubin;
            • Mleko;
            • Mięczaki (np. małże, ostrygi);
            • Gorczyca;
            • Orzeszki ziemne;
            • Sezam;
            • Soja;
            • Dwutlenek siarki i Siarczyny;
            • Orzechy drzewne (np. migdały, orzechy włoskie)
            Oznaczenie alergenów

            Dokumentacja dot. oceny ryzyka

            Podczas inspekcji EHO, urzędnik będzie wymagał okazania dokumentacji HACCP (Hazard Analysis and Critical Control Points). Jest to system zapewnienia bezpieczeństwa żywności polegający głównie na identyfikowaniu zagrożeń oraz opracowania bezpiecznego procesu przygotowywania jedzenia. Na szczęście nie trzeba takiego systemu tworzyć od zera – FSA (Food Standards Agency) przygotowało gotowe narzędzie, które jest zupełnie darmowe i zawiera potrzebne szablony i checklisty do prowadzenia dokumentacji. Można je znaleźć na stronie rządowej.

            Oprócz tego, w lokalu musi znajdować się drugi dokument stricte dotyczący oceny ryzyka, nazywany Health and Safety Risk Assessment. Nie ma raczej konkretnych szablonów, które pomogłyby w napisaniu takiego dokumentu – w tym przypadku trzeba to zrobić samemu. Ze strony HSE.gov można co prawda pobrać jeden szablon pomocniczy, ale tak jak mówiłem – nie forma jest tutaj ważna, a treść. Wszystko rozbija się o to, że trzeba rozejrzeć się po lokalu i zapisać wszystkie możliwe zagrożenia, zarówno dla pracowników jak i klientów, które mogą w nim wystąpić. Następnie ocenić ich ryzyko (jak bardzo są prawdopodobne i szkodliwe) i wprowadzić środki zapobiegawcze. Dla inspektora EHO ważne jest, aby lista była jak najbardziej treściwa i logiczna – spróbuj wziąć pod uwagę jak największą ilość czynników.

            Dokumentacja dot. oceny ryzyka

            Jakie licencje są mi potrzebne?

            Kolejny temat, nad którym warto się zastanowić otwierając swój lokal gastronomiczny, to licencje. Pozwalają one na szereg różnych działań, takich jak sprzedaż alkoholu lub muzyka na żywo. Do najważniejszych należą:

            • Premises Licence – zezwala ona na sprzedaż alkoholu w lokalu. Wydawana jest przez lokalny council i czeka się na nią od 4 do 6 tygodni. Koszt takiej licencji zazwyczaj zależy od wielkości lokalu i polega na jednorazowej i corocznej opłacie. Należy pamiętać, że Premises Licence zezwala na sprzedaż alkoholu w lokalu. Oprócz tego, osoby, które sprzedają alkohol muszą mieć odrębną Personal Licence.
            • Late Night Refreshment Licence – taka licencja pozwala na serwowanie posiłków lub napojów w godzinach 23.00 – 5.00. Bez niej działalność w nocy jest nielegalna.
            • Music Licence – jeśli chcesz aby w twoim lokalu grała muzyka, musisz uzyskać takie pozwolenie. Dotyczy ona zarówno muzyki na żywo, muzyki ze streamingów (spotify, youtube), jak i radia i karaoke.
            • Street Trading Licence – aby sprzedawać posiłki w food trucku lub innym mobilnym punkcie sprzedaży, taka licencja jest konieczna.
            • TV Licence – mniej oczywista pozycja, ale jeśli chcesz mieć w lokalu telewizor, również potrzebna Ci jest oddzielna licencja.
            Jakie licencje są mi potrzebne?

            Ubezpieczenia

            Ostatnim kluczowym elementem prowadzenia biznesu gastronomicznego są ubezpieczenia. Jedne są obowiązkowe, inne mocno zalecane. Poniżej przedstawimy listę najważniejszych:

            • Public Liability Insurance (zazwyczaj obowiązkowe) – takie ubezpieczenie chroni Cię, jeśli klient dozna wypadku w twoim lokalu;
            • Employer’s Liability Insurance (obowiązkowe, jeśli zatrudniasz pracowników) – ochrania, jeśli pracownik dozna urazu w pracy;
            • Product Liability Insurance (bardzo zalecane) – zapewnia ochronę w przypadku zatrucia się przez klienta twoim posiłkiem;
            • Commercial Property Insurance (bardzo zalecane, landlord może wymagać) – taka polisa chroni przed zniszczeniem lokalu np. na wskutek pożaru lub kradzieży;
            • Business Vehicle Insurance (obowiązkowe) – jeśli masz food trucka, musisz mieć na niego odrębne ubezpieczenie.

            Podsumowanie

            Jak widać, własny lokal gastronomiczny to bardzo poważna sprawa. Spełnienie wszystkich potrzebnych warunków, aby otworzyć punkt z jedzeniem może być nie lada wyzwaniem. Mamy nadzieję, że nasz artykuł będzie dla Ciebie dobrym początkiem na drodze do własnego biznesu gastronomicznego. Jeśli masz jakieś pytania, zapraszamy do sekcji komentarzy – nasza redakcja zawsze chętnie pomoże.

          2. Inwestowanie w UK: fundusze inwestycyjne

            Inwestowanie w UK: fundusze inwestycyjne

            Oto trzecia część cyklu Inwestowanie w UK, tym razem przyjrzymy się inwestycjom giełdowym za sprawą funduszy inwestycyjnych. Przypomnę szybko, że jest to już 3 odcinek naszej mini-serii. W pierwszym pisałem o trzymaniu pieniędzy na kontach bankowych i cash ISA, natomiast w drugim o peer-to-peer lending. Jeżeli nie czytałeś pierwszych części, to myślę że warto szybko wrócić i zapoznać się z nimi.

            Czym są fundusze inwestycyjne?

            Fundusze inwestycyjne stanowią, moim zdaniem, dobrą alternatywę do bezpośredniego grania na giełdzie. Ta ostatnia forma inwestowania, o ile ma być prowadzona „z głową”, wymaga wiedzy i sporej ilości czasu na analizę firm, czytanie ich raportów finansowych, analizy techniczne, śledzenie doniesień prasowych, itd. Korzystając z funduszu, powierzamy swoje pieniądze jego managerowi, który wraz ze swoim team’em, zajmuje się wszystkimi tymi sprawami i za nas podejmuje decyzje w co inwestować (zawsze warto interesować się rynkiem ponieważ już samo wybranie tego, a nie innego funduszu jest decyzją inwestycyjną). Taka usługa jest płatna, za zarządzanie funduszem inwestycyjnym musimy zapłaci, od ok. 0.2% do 2% powierzonej sumy, i to niezależnie od tego czy inwestycja będzie dla nas dobra czy nie :-( .

            Inną korzyścią płynącą z tej formy inwestowania jest fakt, że zysk generowany przez fundusze inwestycyjne może nie być opodatkowany. Na pewno pamiętasz informacje z pierwszej części o wolnych od podatku cash ISA. Napisałem tam również o stock and shares ISA. Zakup funduszu inwestycyjnego może być dokonany właśnie poprzez to konto, co sprawi, że zysk, który z tego tytułu otrzymamy, nie będzie opodatkowany. W tym roku podatkowym możemy zainwestować w ten sposób aż £20,000.

            Czym są Individual Savings Accounts?

            Jakie fundusze inwestycyjne wybierać?

            Gdybym tylko wiedział :) Na rynku jest ponad tysiąc różnych funduszy, wiele z nich specjalizuje się w określonych typach inwestycji, inwestuje w różne rynki i osiąga różne zwroty. Niektóre z nich przynoszą duże straty! Jeżeli akcje firm, które kupi fundusz spadną, to kwota uzyskana ze sprzedaży jednostek uczestnictwa, będzie niższa, czyli stracimy pieniądze. W skrajnych przypadkach nawet całość oszczędności, ale zdarza się to bardzo rzadko. Jeżeli jednak fundusz został dobrze wybrany, to zwrot z inwestycji co roku może wynieść nawet kilkadziesiąt procent.

            Wydaje mi się, że wybierając fundusz warto wcześniej poczytać trochę na ten temat, zapoznać się z różnymi zestawieniami oraz sprawdzić jak dany fundusz radził sobie w przeszłości. To ostatnie nigdy nie jest gwarancją dobrych zwrotów w przyszłości, ale jeżeli jakiś manager dobrze sobie radził przez okres kilku ostatnich lat, to moim zdaniem jest szansa, że tak również będzie w przyszłości.

            Szukając odpowiedniego funduszu czy funduszy, zastanówmy się też nad naszymi planami na przyszłość i akceptacją ryzyka. Jeżeli ktoś planuje dłuższą inwestycję, przynoszącą mniejszy zysk ale bardziej bezpieczną, powinien szukać bardziej „konserwatywnych” funduszy. Inna osoba, akceptująca większe ryzyko, ale chcąca szybciej cieszyć się zyskiem, powinna wybrać fundusze nastawione na bardziej ryzykowy, ale szybszy wzrost.

            Jakie fundusze inwestycyjne wybierać?

            Niemal każdy z funduszy ma dwa „podtypy”. Możemy inwestować dla późniejszych zysków wybierając tzw. accumulation funds (wtedy zyski automatycznie kupią kolejne jednostki) lub inwestować „dla dochodu” wybierając income funds (wtedy zyski będą trafiały cyklicznie na nasze konto).

            Wszystkie te informacje dostępne są z reguły w miejscu, w którym kupujemy fundusze. Fund supermarkets, bo tak nazywają się platformy, na których możemy kupować uczestnictwo w funduszu, podpowiedzą nam, które fundusze wybrać. Często np. publikują listę najlepszych ich zdaniem funduszy albo grupują je ze względu na jakąś cechę. Hargreaves Lansdown, firma, z której usług korzystam, przedstawia przykładowe potrfolia: adventurous, medium-risk, conservative, investing for kids oraz regular income. Inni grupują fundusze ze względu na to na jakich rynkach inwestują (tutaj ryzyko ale i potencjalne zarobi wzrastają): fixed interest, property, UK equity, developed markets i emerging markets.

            Okazuje się, że większość funduszy zarabia mniej niż średnia osiągana przez cały rynek, dlatego innym rozwiązaniem jest kupienie z tzw. tracking funds. Są to specjalne fundusze, których zadaniem jest odzwierciedlanie całego rynku. Fundusze takie są z reguły bardzo tanie i, o ile rynki rosną, generują całkiem przyzwoite zwroty. Jasne, w razie jakiegoś większego krachu na giełdach, cena jednostki uczestnictwa również ostro leci w dół.

            Myślę, że ostrożne podejście ma również duży sens. Nie musimy od razu rzucać się na głęboką wodę – kupmy coś za £100 czy £200 funtów, sprawdzajmy jak radzi sobie nasz fundusz, czytajmy, edukujmy się i szukajmy następnych, lepszych rozwiązań. Po kilku miesiącach takiej edukacji będziemy dysponować sporą wiedzą, pozwalającą na podejmowanie kolejnych decyzji.

            Czym różnią się accumulation funds od income funds?

            Gdzie kupować fundusze inwestycyjne?

            Niektóre fundusze możemy kupować bezpośrednio, ale jeżeli w przyszłości planujemy zakup innych, albo chcemy inwestować bezpośrednie w akcje firm, warto założyć sobie konto w jakimś fund supermarket (czasami nazywane fund shops). Będziemy mogli wtedy z jednego miejsca łatwo kontrolować nasze wszystkie aktywa. Problem polega na tym, że na rynku jest kilkadziesiąt platform, z których możemy skorzystać i które mają różne ceny. Na szczęście kilka tygodni temu The Telegraph opublikował świetny artykuł, w którym porównano ofertę wielu firm i przedstawiono ją w czytelnej tabeli. Tutaj znajduje się link do tego zestawienia: Tables: The cheapest and most expensive places to buy an Isa.

            Jak wspomniałem, za zarządzanie funduszem płacimy zazwyczaj stałą opłatę roczną wynoszącą jakiś procent naszej inwestycji. Przed decyzją o otworzeniu rachunku w jakimś fund shop’ie, warto jednak sprawdzić czy nie ma jakieś dodatkowych opłat za nabycie lub sprzedaż. Zawsze możemy przejść z jednego firmy do innej, ale może to być w niektórych sytuacjach kosztowne i czasochłonne, więc lepiej poświęcić godzinkę czy dwie i od razu dobrze wybrać.

            Pomocne linki - zacznij inwestować

            Sam zakup części funduszu jest dosyć prosty. Po początkowej rejestracji w fund shop wybieramy interesujący nas fundusz i określamy sposób finansowania. W moim wypadku otrzymałem dwa hasła, jedno, tzw. master, którego potrzebuję aby zalogować się do systemu, drugie tzw. trading, które umożliwia zakup funduszu. Możemy albo przelać pieniądze bezpośrednio na nasze konto, albo określić przyszłe płatności direct debit i inwestować jakąś kwotę miesięcznie. Po każdym zakupie otrzymujemy potwierdzenie transakcji i w ciągu kolejnych dni czy tygodni możemy sprawdzić jak radzi sobie fundusz, czy nasze pieniądze rosną czy topnieją :). W każdym momencie możemy wybrać swoje pieniądze i wysłać je na swoje konto.

            Pomocne linki

            Inwestycje w fundusze jest łatwiejsze niż kupowanie akcji, ale nie zwalnia nas z interesowania się rynkiem. Zanim podejmiemy decyzję o tej formie inwestycji, warto przeczytać kilka artykułów, poradników lub książek. W trakcie samej inwestycji również warto śledzić rynek, czytać informacje przesyłane przez managera funduszu, sprawdzać jak sobie radzi itp. Oto kilka dobrych miejsc, od których warto zacząć.

            W sieci jest cała masa interesujących artykułów, moim ulubionym miejscem, z wieloma ciekawymi wpisami są sekcje funds oraz stocks and shares w The Telegraph. Polecam również obejrzeć filmik Vincenta Chana, który opowiada co by zrobił, jakby zaczął inwestować w 2025 roku.

            Mam nadzieję, że te informacje Ci się przydadzą i pomogą w pomnażaniu oszczędności. Jeżeli masz jakieś pytania dotyczącej tej tematyki, skorzystaj proszę z komentarzy poniżej. Nie jestem ekspertem ale jeśli będzie trzeba, zapytam ekspertów :). W ostatnim odcinku naszego cyklu porozmawiamy sobie o inwestycjach w nieruchomości w UK. Zapraszam!