Kategoria: Życie w UK

  • Ile w UK można odłożyć pieniędzy?

    Ile w UK można odłożyć pieniędzy?

    Od czasu do czasu dostaję maila albo czytam dyskusje na temat możliwości odłożenia pieniędzy w UK. Myślę, że to ważne pytanie zwłaszcza dla osób, które zastanawiają się nad wyjazdem za granicę. Oto więc krótki wpis na ten temat.

    Jednoznaczna odpowiedź na pytanie czy i ile pieniędzy możemy odłożyć w UK jest niemożliwa. To ile ktoś może odłożyć pieniędzy zależy od jego sytuacji zawodowej i rodzinnej oraz od tego gdzie mieszka. Ponieważ sytuacja każdej osoby jest odrobinę inna, inne będą też możliwości oszczędzania i odkładania pieniędzy.

    W swojej odpowiedzi ograniczę się więc Worcester, miasta które znam oraz do hipotetycznej sytuacji kilu osób. Opiszę ile „mniej więcej” pieniędzy mógłby odłożyć samotny mężczyzna mieszkająca w UK oraz dwójka mieszkających razem osób (nazwijmy ich „młoda parą”). Przepraszam, że nie uwzględnię sytuacji rodziców z dziećmi ale pojawia się tutaj masa różnych zmiennych (np. w jakim wieku jest dziecko, czy ktoś ma jedno dziecko czy też kilkoro, czy dziecko/dzieci chodzą do przedszkola czy do szkoły, czy oboje rodzice pracują czy ktoś opiekuje się dziećmi w domu, itp) i trudno to precyzyjnie opisać. Wydaje mi się generalnie, że rodzicom małych dzieci, które nie chodzą jeszcze do szkoły, bardzo trudno jest zaoszczędzić w UK jakiekolwiek pieniądze :/ Niewykluczone, że w późniejszym okresie rozbuduję artykuł o te informacje, jeżeli ich potrzebujecie dajcie o tym znać w komentarzach.

    Samotny mężczyzna

    Mężczyzna z Polski

    Zarobki

    Załóżmy, że osobą tą jest Adam pracujący jako Fork Lift Truck Driver. To dosyć popularny wśród Polaków w UK zawód, znam w każdym razie kilka osób, które go wykonują. Najpierw sprawdźmy oferty pracy w Worcester i dowiemy się ile mniej więcej możemy zarobić pracując w tym zawodzie. Odwiedziłem stronę Totaljobs znalazłem kilka ofert pracy. Stawki godzinowe oferowane przez pracodawców wahają się w granicach od £7.50 do nawet £19.78 na godzinę. Częściej jednak to rozpiętość jest mniejsza (od £8.75 do £11.25) więc przyjmijmy dla równego rachunku, że Adam zarabia £10 na godzinę.

    Oczywiście wspomniana stawka to kwota brutto, od której jeszcze należy odliczyć podatek dochodowy i National Insurance number. £10 na godzinę przy 37.5 godzinach pracy w tygodniu (Adam pracuje 8 godzin ale ma codziennie półgodzinną, niepłatną przerwę) to roczne zarobki rzędu £19,500. Podatek dochodowy wyniesie w tym wypadku £1,598 natomiast składki na National Insurance £1,360. Dołóżmy jeszcze jedną płatność na emeryturę workplace pensions w kwocie £38 i w ten sposób Adam co miesiąc „weźmie na rękę” £1,340 (podobne wyliczenie można zrobić korzystając ze strony Tax calculator).

    Wydatki

    Oczywiście wydatki Adama mogą być przedmiotem dowolnej niemal spekulacji ale bądźmy rozsądni, sprawdźmy orientacyjne ceny życia w Worcester i dajmy Adamowi na £100 kieszonkowego, które przeznaczy co miesiąc na kilka przyjemności. Po odjęciu ogólnej kwoty wydatków od zarobków ustalimy, ile Adam może odłożyć pieniędzy.

    Najważniejszym i największym wydatkiem Adama jest wynajęcie pokoju w tzw. Shared house (czyli domu, w którym kilka osób wynajmuje pojedyncze pokoje). Z tego co wiem, można wynająć dosyć ładnie wyglądający pokój za £300-350 miesięcznie, ustalmy, że Adam płaci £325. Jeszcze jedną zaletą korzystania z Shared house jest fakt, że często w takich miejscach wynajem obejmuje dostęp do mediów i opłacanie council tax czyli Adam nie musi ponosić dodatkowych kosztów. Kolejne wydatki Adama w każdym miesiącu to:

    • Wspomniane „kieszonkowe” (drobne przyjemności, kawa na mieście, alkohol, papierosy, etc.) £100
    • Żywność £250
    • Telefon komórkowy £20
    • Samochód (ubezpieczenie, paliwo, naprawy, MOT, w sumie £1,800 rocznie) £150
    • Podróże £70
    • Ubrania i buty £30
    • Kosmetyki £20
    • Inne wydatki (np. chemia, ubezpieczenie, leki, etc.) £25

    Ogólnie Adam wydaje więc co miesiąc około £990. Znając tą kwotę możemy szybko obliczyć ile Adam może odłożyć pieniędzy: £1,340 – £990 = £350 miesięcznie, czyli w ciągu roku Adam w tym tempie zaoszczędzi około £4,200. Zobaczmy małą tabelkę zestawiającą wszystkie te informacje:

    Zarobki, wydatki i oszczędności Adama

    Jak wspomniałem jest to czysto hipotetyczna sytuacja poparta jednak rzeczywistymi danymi dotyczącymi wydatków oraz prawdopodobnych zarobków. Adam mógłby oczywiście oszczędzać więcej redukując wydatki ewentualnie zwiększając swoje zarobki. Z drugiej strony, wiele osób w podobnej sytuacji nie ma żadnych oszczędności. Wszystko zależy od naszych planów i determinacji w ich realizowaniu.

    Młoda para

    Młoda para

    Sytuacja finansowa młodej pary w UK, o ile nie mają jeszcze dzieci, może być w UK lepsza niż pojedynczej osoby. Wspólne mieszkanie może być szansą na większe oszczędności, np. taniej wynająć większy pokój dla pary niż dwa pojedyncze oddzielne pokoje, taniej ugotować obiad dla dwóch osób niż dwa indywidualne obiady, itp Z drugiej strony pojawić się mogą większe wydatki. Będąc w związku staramy się razem mile spędzić wolny a to kosztuje :) Zmienimy kilka danych dotyczących osób ale nadal trzymajmy się faktów dotyczących prawdopodobnych zarobków i wydatków.

    Zarobki

    Powiedzmy, że młoda para to Tomek i Magda. Tomek niedawno przyjechał do UK i pracuje w magazynie za najniższa krajową natomiast Magda pracuje w szpitalu jako pielęgniarką. W trakcie niedawnej kampanii wyborczej pojawiały się informacje, że pielęgniarki zarabiają tak mało, że musza korzystać z tzw. food banks. Myślę, że to dobra okazja aby to sprawdzić :) Chyba nie jest aż tak tragicznie, krótka wizyta w kilku serwisach z ogłoszeniami pracy ujawnia, że osoby w tym zawodzie zarabiają około £13-£16 za godzinę. Przyjmijmy, że Magda pracuje od niedawna i zarabia niską stawkę £13 na godzinę.

    Przyjrzyjmy się dokładniej jak wyglądają podatki przy tego rodzaju zarobkach. Na początek Tomek, najniższa płaca w UK dla osób powyżej 21 roku życia to £7.50 co daje £14,625 rocznie. Po zapłaceniu podatku dochodowego £623 i składek National Insurance £775 co miesiąc Tomek otrzyma na rękę £1,102. Z uwagi na niskie zarobki Tomek zrezygnował, przynajmniej na dzień dzisiejszy, z opłacania workplace pension.

    Roczne zarobki Magdy wynoszą £25,350, podatek dochodowy to £2,768 a National Insurance £2,062. Daje to £1,710 miesięcznie na czysto ale Mada wpłaca jeszcze na swoją emeryturę pracowniczą £150 czyli de facto co miesiąc otrzymuje £1,560. W ten sposób Tomek i Magda co miesiąc zarabiają wspólnie £2,662.

    Wydatki

    Często bywa, że tam gdzie większe zarobki są i większe wydatki :) Para wynajmuje samodzielny dom za £600 miesięcznie, pozostałe wydatki to:

    • Podatek council tax wynosi £103
    • Media £120 (prąd 30, gaz 30, woda 30, internet 30)
    • Telefony komórkowe £45
    • Wydatki na jeden samochód £200
    • Żywność £450
    • Podróże £120
    • Ubrania i buty £100
    • Kosmetyki £50
    • Inne £50
    • „Kieszonkowe” (siłownia, kino, restauracja) £150

    Podsumowując, nasza para wydaje około £1,988 miesięcznie co pozwala im na oszczędzenie co miesiąc £674 i £8,088 w ciągu całego roku. Zobaczmy tabelkę przedstawiającą sytuację finansową Tomka i Magdy:

    Zarobki, wydatki i oszczędności Tomka i Magdy

    Przydatne linki

    Jak wspomniałem kwota pieniędzy, którą możemy zaoszczędzić mieszkając za granicą będzie inna dla każdej osoby ponieważ każdy jest w nieco innej sytuacji zawodowej i życiowej. Jeśli chodzi o UK taki szacunek mogą nam ułatwić informacje pozyskane z internetu. Nigdy nie będziemy mieli pewności przed przyjazdem do UK ale możemy łatwo sprawdzić ile mniej więcej zarobimy pieniędzy wykonując określony zawód i ile zapłacimy za wynajęcie nieruchomości. Bardziej dociekliwi mogą ustalić więcej szczegółów, np. precyzyjną cenę podatku council tax, opłat za media, koszt paliwa i dojazdu do pracy własnym samochodem lub biletu komunikacji publicznej czy nawet koszt zakupu indywidualnych produktów spożywczych. Poniżej gaść linków do stron, które mogą nam pomóc w ustaleniu tych danych.

    Strony przydatne z znalezieniu pracy i sprawdzeniu ile możemy zarobić: Totaljobs, Monster, Indeed.

    Wynajem nieruchomości: Rightmove, Zoopla czy Spareroom.co.uk.

    Wysokość podatku Council tax możemy sprawdzić na stronach internetowych lokalnego council. Najłatwiej odszukać stosowną stronę wpisując do wyszukwiarki „council tax + nazwa miejscowości”

    Posiadanie samochodu w UK wiąże się ze sporymi wydatkami. Pomijając już koszt samego zakupu (ceny aut można sprawdzić na Autotrader, Pistonheads i Ebay) musimy jeszcze zapłacić za jego ubezpieczenie. Z uwagi na dużą liczbę towarzystw ubezpieczeniowych na rynku, najlepiej porównać oferty różnych firm. Można to zrobić na kilku porównywarkach ofert na przykład Confused czy Moneysupermarket są bardzo dobre. Raz w roku 3-letnie samochody są sprawdzane jeśli chodzi o ich stan techniczny. Taki test, tzw. MOT, kosztuje z reguły około £30-£45. Ostatnim wydatkiem, poza samym paliwem którego ceny można sprawdzić na Petrolprices, z którym muszą zmierzyć się kierowcy jest podatek drogowy, tzw. road tax. To ile zapłacimy możemy sprawdzić na stronie Calculate vehicle tax rates (musimy znać kilka danych dotyczących pojazdu).

    Porównanie taryf gazu i prądu możemy zrobić na wielu różnych stronach, między innymi na uSwitch i EnergyHelpline.

    Ile zapłacimy za wodę zależy od firmy, która doprowadza wodę oraz od tego czy mamy licznik czy ponosimy opłatę stałą. W obu wypadkach nie jest to zbyt duży koszt, osobiście płacę w Severn Trent Water około £1 dziennie dla 4-osobowej rodziny.

    Koszt dostępu do internetu można sprawdzić na naszych stronach: tani internet w UK i szybki internet w UK. Wydaje mi się, że rachunek za tą usługe nie powinien przekraczać £30 miesięcznie.

    Jeżeli nie chcemy wydawać za dużo na telefon komórkowy, najlepszym rozwiązaniem jest zakup niedrogiego aparatu bez SIM-locka i skorzystanie z taniej karty SIM only. Telefon można kupić w jednym z wielu sklepów, np. Amazon lub bezpośrednio od producenta, np. Motorola czy Apple. W naszym serwisie mamy artykuły i tabelkę z tanimi kartami SIM: karta SIM do internetu w UK.

    Można również odwiedzić bezpośrednio strony tanich operatorów, porównać oferty i wybrać coś dla siebie. Oto linki do najlepszych naszym zdaniem firm:

    Mam nadzieję, że te informacje okażą się pomocne i pomogą w sprawdzeniu ile w UK oda się odłożyć pieniędzy i ewentualnym podjęciu decyzji o przyjeździe. Oczywiście kwestie finansowe nie są jedynymi i również warto wziąć pod uwagę Brexit.

    Jeżeli macie jakieś szczegółowe pytania albo opinie dotyczące tej tematyki, wpiszcie je proszę w komentarzach poniżej. Świetnie gdyby nasi czytelnicy pokrótce opisali swoją sytuacje i zamieścili informacje czy i ile udaje im się zaoszczędzić. Dzięki z góry!

  • Jak zdać egzamin Life in the UK (SPP18)

    Jak zdać egzamin Life in the UK (SPP18)

    Witam w kolejnym odcinku podcastu. Tym razem opowiadam o egzaminie Life in the UK, jak wygląda oraz z jakich książek i stron internetowych korzystać aby się do niego skutecznie przygotować. Kliknij w przycisk Play powyżej aby wysłuchać audycji!

    Egzamin Life in the UK

    Notatki do 18-stego odcinka podcastu

    Najważniejsze informacje o egzaminie Life in the UK oraz możliwość zamówienia testu znajdują się na oficjalnej stronie rządowej: Life in the UK Test. Aby zamówić test należy kliknąć w przycisk „Start now” w sekcji Book the test. Na tej samej stronie znajduje się również ważny link „official handbook for the Life in the UK Test” prowadzący do księgarni internetowej Tso shop, gdzie możemy kupić oficjalny podręcznik. Jeżeli ktoś chce kupić książkę taniej w innym sklepie,
    powinien najpierw sprawdzić jaki jest oficjalny podręcznik.

    O tym jak przebiega test możemy przeczytać na stronie: What happens at the test.

    Z jakich materiałów korzystałem?

    Pamiętajmy, że przygotowując się do testu należy korzystać w pierwszej kolejności z materiałów wskazanych przez Home Office. Osobiście przygotowując sie do egzaminu korzystałem z:

    • Life in the United Kingdom A Guide For New Residents, wydanie 3. Książkę można nabyć w księgarni TSO za £12.99 lub Amazonie za £9.99* (wersja na Kindle jest jeszcze tańsza, kostuje £8.99).
    • Drugą rekomendowaną przeze mnie książką jest zbiór 15 testów: Life in the United Kingdom Official Practice Questions & Answers. Książka z której się przygotowałem jest z 2014 roku ale chyba nadal jest aktualna. Link do księgarni TSO (cena £7.99) i link do Amazon* (cena £5.99).
    • Przygotowujac się rozwiązałem również 12 testów-egzaminów ze strony Lifeintheuktestweb.co.uk (nie wiem czy strona nadal istnieje).

    Myślę, że te 3 „resources” w zupełności wystarczą aby zdań egzamin. W razie pytań, proszę zamieścić je poniżej w sekcji komentarzy. Życzę powodzania na egzaminie!

    *link partnerski

  • O tym jak dostawcy telefonii komórkowej w UK robią w balona swoich klientów (SPP16)

    O tym jak dostawcy telefonii komórkowej w UK robią w balona swoich klientów (SPP16)

    Witam w kolejnym odcinku podcastu! Sorki za duuuuuuuuuuuuuże opóźnienie.

    W tym odcinku podcastu informuję o tym, jak trzech dostawców telefonii komórkowej w UK (Vodafone, EE i Three) robi w balona swoich klientów. Jeśli jesteś klientem jednej z tych firm i masz kontrakt na telefon komórkowy, wysłuchaj tego odcinka.

    Notatki do 16 odcinka podcastu

    Oto linki do polecanych przeze mnie firm oferujących tanie kontrakty Sim only. Ceny zaczynają się już od £5 miesięcznie.

    Przypominam, że aby skorzystać z takiego kontraktu musimy mieć już telefon komórkowy. Można użyć starego telefonu, lub kupić nowy, tani telefon na stronie producenta lub w sklepie online. Korzystając z kontraktów SIM Only możemy zaoszczędzić co roku nawet kilkaset funtów.

    To wszystko, dziękuję za wysłuchanie audycji i zachęcam do zadawania pytań. Dzięki z góry!

  • Nauka języków obcych z Supermemo

    Nauka języków obcych z Supermemo

    Dzisiaj kolejny wpis o nauce angielskiego. Przedstawię w nim polską aplikację Supermemo, która może nam pomóc w tym zadaniu.

    Supermemo jest na rynku już kilkanaście lat i choć wiele osób słyszało o programie, ginie on trochę w gąszczu polecanych aplikacji. Moim zdaniem Supermemo jest bardzo dobre stąd też niniejszy wpis. Postaram się przedstawić w nim podstawowe informacje o programie i poinformować jak można szybko rozpocząć naukę. Gwoli pełni informacji dodam, że oprogramowanie otrzymałem od firmy za darmo ale starałem się przedstawić tutaj swoją obiektywną opinię.

    Nauka języków obcych z Supermemo

    Jak wygląda nauka z Supermemo?

    Korzystanie z Supermemo przypomina naukę przy pomocy tradycyjnych fiszek. Fiszki to kartki papieru z zapisanymi na nich informacjami, które chcemy zapamiętać. Na każdej kartce po jednej stronie znajduje się pytanie a po drugiej odpowiedź. Zadaniem uczącego się jest poprawne odpowiedzenie na odkryte pytanie. Każda odpowiedź jest weryfikowana i konfrontowana z odpowiedzią. Jeżeli odpowiedź była prawidłowa, karteczka jest odkładana na bok, jeżeli była błędna, wraca na koniec kolejki kartek do zapamiętania. Nauka trwa do momentu wyczerpania kartek do zapamiętania.
    Supermemo, tak jak inne programy do nauki języków, np. Anki czy Memrise, stosuje taką samą metodę, tyle że w wersji elektronicznej. Zamiast kartek papieru pytania i odpowiedzi widzimy na ekranie monitora, tableta czy telefonu.

    Oczywiście nie jest to jedyna różnica. Karteczki Supermemo są interaktywne, słyszymy np. wymowę słówek czy nawet całe dialogi, oglądamy pliki wideo, itp. Supermemo oferuje też większą różnorodność ćwiczeń. Czasami odkrywamy odpowiedź ale często musimy poprawnie wpisać słówko lub frazę, zaznaczyć błąd, wybrać poprawną odpowiedź z kilku możliwych. Wszystkie te „zabiegi” powodują, że nauka jest bardziej wciągająca i przyjemna.

    Kolejną zaletą programu jest to, że to on decyduje kiedy zapamiętywane treści pojawią się po raz kolejny. Po sprawdzeniu lub odsłonięciu odpowiedzi osoba ucząca ocenia jej poprawność. Są trzy możliwe odpowiedzi: „nie wiem”, „prawie” oraz „wiem”. Częstotliwość powtórek uzależniona jest jak dobrze coś zostało zapamiętane. Jeżeli np. znamy jakieś słówko bardzo dobrze (kilkukrotnie wskazaliśmy na „wiem”), jego powtórka pojawi się za kilka tygodni lub miesięcy. Gdybyśmy jednak wskazali na „nie wiem”, powtórka słówka nastąpi bardzo szybko, za 2-3 dni. Takie rozwiązanie optymalizuje proces nauki. Nie tracimy czasu na naukę treści, które już znamy i skupiamy się na nowym materiale. Spróbujmy zobaczyć proste wideo jak wygląda przykładowy proces nauki z Supermemo:

    Zalety i wady programu

    Spróbuję przedstawić najpierw zalety i wady programu w postaci czytelnej listy.

    • Wysoka jakość kursów
      Jakość kursów Supermemo jest naprawdę wysoka. Inne podobne rozwiązania stawiają na udział społeczności w tworzeniu treści natomiast Supermemo zleca tworzenie kursów profesjonalistom, którzy wiedzą co robią. Np. wszystkie pliki audio, które słyszałem są wysokiej jakości i zostały nagrane przez native speakerów. Wszystkie zdjęcia, pliki wideo są wysokiej jakości, sama aplikacja również wygląda przyzwoicie i jest często aktualizowana więc, prawdopodobnie, staje się coraz lepsza.
    • Niska cena kursów
      Za tą dobrą jakość płacimy umiarkowanie niską cenę, zwłaszcza jeśli kupimy program z polskiej strony (poniżej szczegółowe informacje skąd można pobrać kursy). Za np. kilkumiesięczny kurs z setkami słówek i zwrotów zapłacimy 59 złotych czyli około 12 funtów.  
    • Program dostępny jest zarówno na komputery PC jak i urządzenia przenośne (tablet, telefon).
      Powoduje to, że możemy uczyć się niemal w dowolnym miejscu (np. w autobusie jadąc do szkoły czy pracy, w czasie przerwy, czekając na wizytę u lekarza, itp.).
    • Program jest skuteczny i widać postępy
      Dobrze umówmy się, nauka nie jest łatwa bo jest tutaj sporo zapamiętywania i wbijania, jakby młotkiem :), do głowy słówek i zdań ale po kilku dniach czy tygodniach widać postępy. Zdajemy sobie sprawę, że rzeczywiście pamiętamy te treści i możemy użyć ich np. w czasie rozmowy w języku obcym. Ważną rzeczą w nauce języków obcych jest również motywacja. Nauka języka obcego jest procesem długim i naprawdę czasami możemy zwątpić w skuteczność naszych działań. Ucząc się z Supermemo możemy po prostu zapamiętywać kolejne kursy, na każdym etapie nauki możemy sprawdzić ile procent kursu przerobiliśmy i ile nauki zostało do jego zakończenia. Sami decydujemy też o tym jak intensywnie się uczymy określając dzienną liczbę zapamiętywanych słówek. Robiąc to od razu otrzymujemy informację kiedy, za ile dni, ukończymy dany kurs i ile czasu codziennie musimy przeznaczyć na naukę.
    • Duża różnorodność kursów
      Supermemo oferuje naprawdę dużą ilość kursów, z różną tematyką i na różnych stopniach zaawansowania. zwłaszcza jeśli chodzi o język angielski. Możemy więc wybrać odpowiedni kurs i uczyć się treści na których nam zależy (np. języka biznesu albo gramatyki, albo słówek przydatnych w podróży albo…) i o odpowiednim stopniu zaawansowania.
    • Możliwość dołączania nowych treści
      Bardzo ważne, czytając albo ucząc się języka już poza Supermemo, możemy również tworzyć interaktywne fiszki i tworzyć z nich odrębne kursy. Możemy nawet uczyć się innych treści, niekoniecznie języków obcych, np. dat historycznych, pojęć, definicji, właściwie wszystkiego co da się przedstawić w formie pytań i odpowiedzi.
    • Supermemo to polski program, kupując go pomagasz wspierasz polską firmę i polską gospodarkę :)

    Jest jednak kilka wad programu, o których również warto wspomnieć.

    • Supermemo przygotuje nas do rozmowy w języku obcym ale jej nie zastąpi
      Ucząc się powinniśmy szukać sposobów i okazji aby jak najczęściej rozmawiać w języku obcym, najlepiej z native speakerem. W dobie internetu nie jest to takie trudne, możemy skorzystać z jakiegoś platformy do wymiany językowej, np. Italki, Mixxer czy My language exchange. Podobnie z gramatyką, w kursach Supermemo odnajdziemy dużo wiadomości gramatycznych ale, przynajmniej w mojej ocenie, nic nie zastąpi dobrego podręcznika z ćwieczeniami.
    • Wspomniałem o aplikacji, że jest ładna ale muszę dodać, że nie zawsze wszystko działa jak należy i że obsługa nie zawsze jest intuicyjna. Na swoim telefonie z systemem Android np. nie mogę w trakcie nauki ponownie odtworzyć dźwięku. Dźwięk jest słyszalny po raz pierwszy ale powtórne naciśnięcie „przycisku Play” nie odtwarza dźwięku. Funkcjonalność aplikacji jest inna w aplikacji a inna po zalogowaniu się na konto na stronie internetowej. Np. dołączając nowe treści warto to robić na stronie internetowej ponieważ mamy wtedy większą kontrolę.

    Jak zainstalować program i gdzie kupić kursy?

    Zanim ktoś kupi pierwszy kurs warto aby sprawdził jak wygląda nauka. Supermemo łatwo przetestować korzystając z kilku bezpłatnych kursów demo. Poniżej kilka punktów z informacjami jak pobrać aplikację i kursy demo.

    1. Wejdź na stronę: supermemo.com/pl , kliknij w przycisk „Ucz się z Supermemo.com” i stwórz konto
    2. Jeśli chcesz się uczyć z urządzeń mobilnych, wejdź na stronę: supermemo.com/en/apps , pobierz i zainstaluj aplikację na swoje urządzenia i zaloguj się używając danych z punktu 1
    3. Aby sprawdzić jak działa Supermemo, odwiedzamy stronę supermemo.com/pl/catalog i szukamy bezpłatnego kursu. Darmowe kursy nie są oznaczone słówkiem „Premium”. Klikamy na taki kurs i następnie ponownie klikamy na „Zapisz się”. Możemy uczyć się bezpośrednio na stronie www ale ja preferuję program na PC lub aplikację. Po otwarciu aplikacji program powinien się zsynchronizować i dany kurs powinien być dostępny, musimy go tylko pobrać. Po pobraniu testujemy Supermemo
    4. Jeżeli program przypadł nam do gustu możemy zaopatrzyć się w jakiś kurs premium. Kursy możemy kupić na tej samej stronie gdzie pobraliśmy bezpłatny kurs czyli https://www.supermemo.com/pl/catalog ale tańszym rozwiązaniem jest udanie się na polską wersję strony pod adresem: supermemo.pl/kursy. Możemy tam kupić różne wersje kursów: w pudełku (wysyłka tylko na terenie Polski) lub do pobrania (po zapłaceniu otrzymujemy specjalny kod, który następnie aktywujemy w aplikacji). Możemy również korzystać z wszystkich kursów opłacając miesięczny abonament.

    Jeżeli chcesz się uczyć angielskiego i nie wiesz jaki kurs wybrać, sprawdź Angielski. No problem, wydaje mi się, że to jeden z najlepszych, podstawowych kursów dostępnych na stronie. Acha, w poszukiwaniu niższej ceny warto również będąc na stronie internetowej sprawdzić zakładkę Promocje oraz śledzić Supermemo w serwisach społecznościowych (link do Facebooka).


    To wszystko tym razem, mam nadzieję, że te informacje się przydadzą i pomogą w skutecznej nauce angielskiego. Zachęcam do komentowania artykułu poniżej i dzielenia się opinią o tym i innych programach do nauki języków. Dzięki z góry!

  • Nauka angielskiego z LingQ

    Nauka angielskiego z LingQ

    Dzisiaj kolejny wpis o nauce języka angielskiego. Postaram się w nim zaprezentować i zachęcić do używania strony internetowej i aplikacji Ling, dzięki której możemy efektywnie uczyć się języków obcych.

    Od jakiegoś czasu interesuję się nauką języków obcych i szukam skutecznych metod przyspieszających proces nauki. Na swojej drodze natrafiłem oczywiście na wiele różnych rozwiązań i aplikacji. Początkowo wydawało mi się, że Duolingo jest świetną aplikacją ale wkrótce odkryłem, że jej używanie jest stratą czasu. Moim zdaniem znacznie lepszym programem jest Anki, aplikacja do nauki wyrażeń i słówek. Anki naprawdę skutecznie pomaga w zapamiętywaniu ale i tutaj jest jeden problem. Przygotowywanie elektronicznych fiszek i wkuwanie słówek na pamięć jest czasochłonne i niezbyt przyjemne :)

    Jeżeli mamy dużą motywację, to udaje się te niedogodności przezwyciężyć i czynić dobre postępy. Ale jest to trochę „droga przez mękę” i biorąc pod uwagę, że nauka języka trwa długie miesiące, myślę, że można lepiej spożytkować swój czas.

    Kilka miesięcy temu mój kolega Artur (Artur prowadzi bloga Langly) powiedział mi o LingQ. LingQ to software do nauki języków obcych stworzony przez kanadyjskiego poliglotę Steve’a Kaufmanna i jego syna Marka. Otworzyłem sobie konto i sprawdziłem jak to działa ale program nie za bardzo mi się podobał. Robiłem właściwie kilka podejść i za każdym razem interface wydawał mi się mało czytelny a sam proces nauki niezbyt zrozumiały. Od razu dodam, że jeżeli spróbujesz uczyć się z LingQ, to jest bardzo prawdopodobne, że i w Twoim przypadku będzie tak samo. Nie poddawaj się jednak, poświęć kilka godzin na naukę i nagle wszystko wyda się proste i przejrzyste a sam proces świetną zabawą. Ja w każdym razie szybko się przekonałem i aktualnie uczę się francuzkiego czyniąc wreszcie dobre postępy :)

    Na czym polega nauka z LingQ?

    Nauka z LingQ składa się z trzech różnych czynności, są nimi: [1] czytanie tekstów i tworzenie linków, [2] zapamiętywanie słówek i [3] słuchanie plików audio poprawiających rozumienia ze słuchu.

    #1 Czytanie tekstów i tworzenie linków

    Naszą pierwszą czynnością w LingQ jest czytanie i równoczesne słuchanie różnych tekstów w języku, którego się uczymy. Tekstów jest naprawdę bardzo dużo także na pewno znajdziemy coś dla siebie. Zostały one podzielone ze względu na stopień trudności, dzięki czemu unikamy frustracji, „walcząc” ze zbyt trudnym materiałem i nudy, czytając treści, które już znamy.

    Dodatkową świetną opcją w LingQ jest importowanie do programu nowych treści. Mogą to być różnego rodzaju artykuły, np. skopiowane z internetu, teksty piosenek, książki, itd. Czyli uczymy się z materiałów, które lubimy, jeżeli np. interesujemy się piłką nożną, możemy czytać wiadomości sportowe o ulubionych klubach czy graczach. Ktoś kto interesuje się, powiedzmy, podróżami, może uczyć się czytając teksty z blogów podróżniczych. LingQ posiada rónież fajną wtyczkę do przeglądarek internetowych, dzięki której możemy uczyć się czytając teksty bezpośrednio na stronach internetowych bez potrzeby importowania ich do aplikacji.

    Dobrym pomysłem jest importowanie nie tylko tekstów ale również towarzyszących im plików audio. Możemy np. ucząc się słów piosenki dołączyć rónież plik mp3 z samym utworem albo czytając książkę dołączyć świeżkę dźwiękową z audiobooka. Czytanie i słuchanie równocześnie to dobry pomysł bo równocześnie uczymy się wymowy słówek i zdań. Wydaje mi się, że przyspiesza to również cały proces nauki.

    Niemal zapomniałem o najważniejszym czyli o różnych kolorach w LingQ. Po „załadowaniu” nowego tekstu lub lekcji zauważymy słowa w trzech różnych kolorach. Słówka w kolorze białym już znamy, słowek niebieskich nie znamy natomiast słówek żółtych aktualnie się uczymy. Jeżeli ktoś nigdy nie uczył się języka, to po załadowaniu pierwszej lekcji wszystkie słówka będą w kolorze niebieskim. Naszym zadaniem jest stopniowe przekształcanie niebieskich słów w żółte a następnie białe.

    Po rozpoczęciu lekcji klikamy w słowa niebieskie i dołączamy do nich definicje korzystając z różnych słowników. W tym momencie słówka stają się żółte. Następnie, po przczytaniu całego tekstu, korzystamy z fiszek [punkt 2] i stopniowo zmieniamy ich kolor na biały. Na pewno brzmi to trochę niezrozumiale, zobaczmy krótki filmik wyjaśniający tą kwestie (filmik jest w języku angielskim, jeżeli go jeszcze nie znamy zobaczmy jak to mniej wiecej wygląda).

    #2 Zapamiętywanie słówek

    Samo czytanie i słuchanie tekstów jest najbardziej przyjemne ale pojawia się niebezpieczeństwo, że zostaniemy z samymi żółtymi słówkami (czyli tymi w trakcie nauki), które nigdy nie stana się białe (czyli zapamiętane). Pamiętajmy, naszym zadaniem jest zamiana wszystkich kolorów na biały. LingQ ma kilka opcji, które nam w tym pomogą. Tak jak w aplikacji Anki i tutaj nauka odbywa się za pośrednictwem elektronicznych fiszek i metody spaced repetition (słówka słabo zapamiętane są są przypominane często a te które lepiej pamiętamy, rzadziej). Aby uczyć się słówek należy z górnego menu wybrać opcję „Vocabulary” (jeśli językiem aplikacji jest angielski).

    Dostępne są cztery tryby zapamiętywania: Multiple choice (wybieramy właścią odpowiedź z 4 możliwych), Dictation (bardzo słuteczna, słuchamy słówka i wpisujemy odpowiedź korzystając z klawiatury), Close (uzupełniamy brakujące zdania) oraz Cards (standardowe fiszki, pytanie i odpowiedź). Jest tutaj różna masa opcji i nie chcę się za bardzo na ten temat rozpisywać. Dodatm tylko, że zdecydowanie warto z nich korzystać, czyli po przerobieniu lekcji czyli przczytaniu tekstu, poświęćmy kilkanaście minut na naukę słówek. Robiąc to słówka wznoszą się na kilka różnych poziomów w końcowym etapie stają się zupełnie białe.

    Dużo osób popełnia błąd nie zdając sobie sprawy, że zapamiętanie nie jest tym samym co rozpoznanie. Możemy rozpoznawać w tekście wiele słówek ale rzeczywiście ich nie pamiętać i mieć problemy z przywołaniem ich w trakcie rozmowy w języku obcym. Dlatego korzystajmy z trybu Cards i ustawmy fiszki aby na pierwszej ich stronie był język polski a nie angielski. Korzystajmy również z Dictation bo ta opcja pomaga w rozumieniu ze słuchu i uczy poprawnej pisowni.

    #3 Słuchanie plików audio

    Ostatnim etapem nauki z LingQ jest słuchanie „przerobionych” już tekstów w etapie pierwszym ale bez równoczesnego czytania. Pliki audio możemy łatwo importować do swoich telefonów i tabletów i tworzyć z nich całe playlisty. W wolnej chwili słuchamy tych playlist doskonaląc rozumienie ze słuchu. To właściwie wszystko na ten temat, wiele osób zupełnie pomija ten etap nauki ale wydaje mi się to sporym błędem. Rozumienie ze słuchu jest specyficzną sprawnością, którą należy niezależnie rozwijać i która sama nie pojawi się spontanicznie. Skoro przeczytaliśmy już jakieś teksty i znamy słwonictwo, dlaczego nie odsłuchać całości raz jeszcze starając sie zrozumieć co słyszymy?

    O czym warto pamiętać korzystając z LingQ

    Ucząc się z LingQ należy pamiętać, że nie jest to zupełny system nauki. Wydaje mi się, że nawet jeżeli poświęcamy dużo czasu na naukię z programem to i tak powinniśmy kupić sobie dobrą książkę z gramatyką danego języka i czytać ją równocześnie. Teoretycznie da się przygotować treści objaśniające gramatykę i na pewno takie zostały przygotowane. Moim zdaniem nic nie zastąpi jednak podręcznika z ćwiczeniami, który w sposób systematyczny przezentuje zagadnienia gramatyki.

    Podobnie z mówieniem, LingQ nie nauczy nas mówienia w obcym języku. Będziemy mieli ku temu dobre podstawy ponieważ nauczymy się wielu słówek, wyrażeń i całych zdań jednak mówienie jest specyficzną umiejętnością, którą tak naprawdę możemy rozwinąć wyłącznie… mówiąc :). Czyli po powiedzmy 2-3 miesiącach nauki z LingQ, gdy dobrze znamy podstawowe słówka i wyrażenia, powinniśmy szukać okazji do rozmowy. Jeżeli już mieszkamy w UK to nie powinno być z tym większych problemów, jeżeli mieszkamy w Polsce to korzystajmy z rozmów z „native speakerami” via Skype. Rozmówców i nauczycieli możemy łatwo znaleźć na kilku stronach internetowych: MyLanguageExchange.com, Mixxer, ConversationExchange i InterPals.

    Warto również mieć świadomość, że LingQ nie jest zupełnie bezpłatny. Jeżeli zarejestrujesz się po kliknięciu na link partnerski poniżej, będziesz mógł/mogła stworzyć 100 linków czyli zapamiętywać 100 słówek lub wyrażeń. Niestety jest to dosyć mało i po kilku dniach szybko wyczerpiesz ten limit (chyba możesz go zwiększyć zapraszając do LingQ znajomych i przyjaciół). Teoretycznie da się tak uczyć, po prostu szybko zapamiętując słówka i poruszając się w obrębie tych 100, ale w praktyce jeżeli będziemy chcieli systematycznie się uczyć, wcześniej czy później, będziemy musieli opłacać abonament. Nie jest jednak on aż tak drogi, opłacając go miesięcznie zapłacimy $10 czyli około £8.50. Myślę, że to rozsądna cena, płacenie ponadto zwiększa naszą motywację – skoro zapłaciliśmy to trudno nam rezygnować z nauki i stracić pieniądze :)

    Jak rozpocząć naukę z LingQ?

    Program jest dostępny za pośrednictwem strony LingQ (link partnerski) oraz jako aplikacja na telefony i tablety. Osobiście wolą uczyć się przy pomocy komputara ale wiele osób, w tym Steve Kaufmann, z powodzeniem korzysta z iPada i innych tabletów.

    Na zakończenie jeszcze jeden filmik, w którym pomysłodawca LingQ, Steve Kaufmann, rozmawia po polsku po 90 dniach nauki. Myślę, że to najlepsza reklama programu :)

    To wszystko tym razem, mam nadzieję, że zachęciłem Cie do korzystania z LingQ i że dzięki niemu szybko nauczysz się angielskiego. Przy okazji chciałem polecić swoją stronę do nauki języków Repeto, która również została zainspirowana LingQ.

    Jeżeli możesz, daj mi znać co sądzisz o programie, jakie Twoim zdaniem są jego wady i zalety? Być może uczysz się z jakiś innych aplikacji, które możesz polecić? Dzięki z góry!

  • Emerytura z Polski i Anglii. Jak o nią wnioskować i jakie są zasady ich przyznawania?

    Emerytura z Polski i Anglii. Jak o nią wnioskować i jakie są zasady ich przyznawania?

    Co jakiś czas pojawiają się z Waszej strony pytania związane z sytuacją. gdy należy się emerytura z Polski i Anglii. Gdzie składać wniosek, jak emerytura z Polski wpływa na angielską emeryturę itp. Dlatego konieczne informacje postanowiłam zebrać w jednym artykule.

    Poniższy tekst należy jednak traktować jako aktualny tylko na najbliższe 2 lata lub do czasu oficjalnego zakończenia negocjacji UK z Unią Europejską i formalnego i rzeczywistego opuszczenia Unii przez Wielką Brytanią. Do tego czasu obowiązują jeszcze przepisy o unijnej koordynacji świadczeń. Po tym czasie zasady wypłaty emerytur będą obowiązywać zgodnie z umową, jaką Wielka Brytania musi zawrzeć z Polską.

    Emerytura z Polki i Anglii – O jaką emeryturę chodzi?

    Artykuł dotyczy tylko wymagań związanych z new State Pension i emeryturą naliczaną w Zus. Czyli świadczeń wypłacanych przez dane państwo. To jak wypłacane są emerytury prywatne – czy w Anglii czy w Polsce – zależy indywidualnie od Twojej podpisanej umowy z daną instutucją.

    Informacje odnośnie wypłacania emerytury w Unii Europejskiej

    Dzięki temu, że UK należy jeszcze do Unii Europejskiej, to dzięki możliwości swobodnego przemieszczania się i wybierania miejsca pracy w obrębie całej UE, właściwie konieczna okazała się unijna koordynacja systemów emerytur. Dzięki czemu nabycie uprawnień i wypłata świadczeń jest znacznie łatwiejsze. Obowiązuje także w tym zakresie
    zasada równego traktowania. Tzn Polak mieszkający w Wielkiej Brytanii musi być traktowany tak samo jak Brytyjczyk, wedle tych samych praw i regulacji.

    Co dokładnie oznacza w praktyce unijna koordynacja w zakresie emerytur?

    Przede wszystkim, jeśli okres pracy w danym kraju jest zbyt krótki, by nabyć prawa do emerytury tego kraju, to można do nabycia uprawnień doliczyć lata pracy w innym kraju członkowskim.
    Czyli jeśli przepracowałeś w Anglii 5 lat, to jest to za mało, by liczyć na wypłatę brytyjskiej emerytury. Ta jest bowiem wypłacana w przypadku przepracowania 10 lat. Ale jeśli te brakujące 5 lat przepracowałeś w Polsce, wtedy UK zaliczy Ci ten czas w Polsce i uzna, że spełniasz warunki wypłaty emerytury. Ale wypłaci ci ją tylko za czas faktycznie przepracowany na terenie Wielkiej Brytanii. Czyli za te 5 lat. Emerytury bowiem w każdym kraju członkowskim są wyliczane niezależnie , na podstawie prawa w danym kraju, ale możliwa jest możliwa łączna wypłata i koordynacja działań z tym związana.

    Jak wygląda procedura składania wniosku o emeryturę, gdy pracowało się w kilku krajach Unii Europejskiej?

    Przede wszystkim nie trzeba składać wniosku w każdym państwie, w którym się pracowało. Wystarczy bowiem złożyć wniosek w instytucji ubezpieczeniowej jednego z państw członkowskich. To rozpoczyna automatycznie procedurę rozpatrywania uprawnień emerytalnych w pozostałych krajach, w których pracowałeś i byłeś ubezpieczony. Czyli składając wniosek o emeryturę w Polsce, jednocześnie rozpoczynasz procedurę o ubieganie się o emeryturę z Anglii.

    Jakie dokumenty są potrzebne?

    Wniosek zaś składasz przeważnie tam, gdzie aktualnie mieszkasz. Nawet jeśli w danym kraju nie pracujesz, to i tak na mocy unijnych przepisów instytucja ubezpieczeniowa przekaże do właściwego kraju. Czyli jeśli zamierzasz zostać w Anglii, to musisz skontaktować się z International Pension Centre. Możesz to zrobić telefonicznie lub za pomocą formularza online. Nie udało mi się na ich stronie znaleźć wniosków do wypełnienia, więc podejrzewam, że są one wysyłane po uprzednim skontaktowaniu się z IPC.
    Jeśli zaś mieszkasz w Polsce, to ubiegając o emeryturę z Polski i z Anglii, to wniosek składasz do najbliższego oddziału ZUS w swoim miejscu zamieszkania. Wniosek składasz na formularzu ZUS Rp-1E, do którego musisz dołączyć

    • formularz unijny E 207 PL – Informacje dotyczące przebiegu ubezpieczenia osoby ubezpieczonej – wypełniony w pkt. 7, czyli zawierający dane o okresach pracy i ubezpieczenia w danych krajach członkowskim, w naszym przypadku w Anglii
    • dokumenty potwierdzające okres pracy i ubezpieczenia – np NI record statement, P60, P45, payslipy
    • dokumenty potwierdzające prawo do uzyskania polskich świadczeń (świadectwa pracy, legitymacje ubezpieczeniowe itp)
    •  

    Przede wszystkim to na Tobie spoczywa obowiązek dostarczenie odpowiednich dokumentów. Bo bez żadnego wniosku i dokumentów emerytura nie będzie Ci automatycznie wypłacana.

    Czy polska emerytura wpływa na wielkość emerytury angielskiej?

    Takie pytanie pojawiło się przy komentarzach w artykule o State Pension. Jak udało mi się dowiedzieć w Zusie i otrzymanego przez nich ulotki – na pewno emerytura z Anglii nie wpływa na wysokość emerytury z Zusu. Podejrzewam, że podobnie jest w przypadku odwrotnym, czyli że emerytura z Polski nie wpływa na State Pension. Dlaczego podejrzewam ? Bo nie udało mi się uzyskać konkretnego potwierdzenia tej informacji. Na moje pytanie niestety nie dostałam odpowiedzi. Nie wydaje mi się jednak, aby to była prawda, gdyż przeczyłaby zasadzie równego traktowania. Poza tym naliczanie emerytur odbywa się niezależnie i tylko za okresy pracy w danym państwie. Jeśli jednak chcesz upewnić się jak to będzie w Twoim przypadku, a na emeryturę będziesz przechodzić w ciągu najbliższego czasu, skontaktuj się koniecznie z International Pension Centre.

    Czy można złożyć odwołanie od decyzji w sprawie przyznania emerytury?

    Tak, dzięki rozporządzeniom unijnym masz prawo do złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie decyzji. Dotyczy to jednak sytuacji, gdy prawo do emerytury zostało naruszone w wyniku wzajemnego oddziaływanie decyzji wydanych przez co najmniej dwie instytucje państwo członkowskich. Wniosek taki składa się w instytucji, która taką błędna wg Ciebie decyzję wydała. Czyli będzie to ZUS lub International Pension Centre

    Wkrótce mogę zacząć pobierać polską emeryturę, ale do angielskiej brakuje mi jeszcze kilka lat. Co mogę zrobić?

    Zgodnie z zasadą unijnej koordynacji i polską ustawą emerytalną, prawo do emerytury z ZUS ulega zawieszeniu, jeśli nadal pracujesz. Czyli jeśli twoja umowa o pracę nie została rozwiązana przed nabyciem przez Ciebie prawa do emerytury, to Twoja polska emerytura zostaje automatycznie zawieszona. Żeby ją dostać, musisz zakończyć pracę u brytyjskiego pracodawcy.
    Natomiast nie ma przeciwwskazań by podjąć pracę już gdy otrzymujesz polską emeryturę. Musisz jednak zawiadomić ZUS o podjęciu pracy, gdyż może wysokość przychodu może wpłynąć na zawieszenie lub zmniejszenie emerytury.
    Tak samo musisz o fakcie otrzymywania polskiej emerytury zawiadomić HMRC – tak jak w przypadku otrzymywania każdego innego dochodu.
    Jeśli więc zależy Ci bardziej na pracy w UK i zostaniu tu na dłużej, to wydaje mi się, że bardziej opłaca się zawieszenie polskiej emerytury i dalsza praca w UK, aż do czasu osiągnięcia angielskiego wieku emerytalnego.

    Emerytura po Brexicie

    To prawdę mówiąc wielka niewiadoma. Tzn podejrzewam, że oba państwa przyjmą racjonalne przepisy i zasady nabycia praw i wypłat będą takie same lub zbliżone, tyle że procedury mogą być bardziej skomplikowane. I możliwe, ze trzeba będzie starać się każdą emeryturę niezależnie. Ale to bardziej moje domysły. Na konkretne ustalenia trzeba będzie poczekać. Na razie przecież oficjalnie Wielka Brytania nie zaczęła jeszcze nawet procedury wyjścia.

    A przede wszystkim zachęcam Cię do gromadzenia także prywatnej emerytury. Ta bowiem bardziej zależy od umowy między Tobą a instytucją emerytalną niż od ustaleń polityków. Poza tym są to konkretne pieniądze gromadzone na Twoim koncie niż wirtualne zapisy, tak jak ma to miejsce chociażby w ZUS.

  • Q & A, pytania i odpowiedzi (SPP15)

    Q & A, pytania i odpowiedzi (SPP15)

    Witam w kolejnym odcinku podcastu!

    >Tym razem odpowiadam na Wasze pytania dotyczące inwestowania w UK, odzyskiwania nadpłaconego podatku, prowadzenia działalności gospodarczej i kilku innych kwestii. Jeżeli masz jakieś inne pytania dotyczące finansów w UK, wpisz je proszę w komentarzu poniżej.

    Notatki do odcinka

    To wszystko, dziękuję za wysłuchanie audycji i jeszcze raz zachęcam do zadawania kolejnych pytań :)

  • Jak w UK tanio kupować w internecie? (SPP14)

    Jak w UK tanio kupować w internecie? (SPP14)

    Witam w kolejnym odcinku podcastu!
    Tym razem opowiadam o tym jak w Wielkiej Brytanii kupować taniej w internecie. Jeżeli znasz jakieś inne sprawdzone sposoby albo pomocne strony internetowe, o których nie wspominam, napisz o nich proszę w komentarzu. Dzięki z góry

    Newsy

    Jak w Wielkiej Brytanii tanio kupować w internecie?

    • Aby nie wydawać za dużo stosuję następujące 3 zasady:
      [1] Kupuję rzeczy, z których rzeczywiście będę korzystać,
      [2] Zastępuję stary sprzęt (elektronika, ubrania, samochód, etc) bo się „zepsuł” a nie dlatego, że wyszedł z mody albo przestał mi się podobać,
      [3] Kupuję rzeczy jedynie dobrej jakości ponieważ są bardziej wytrzymałe i chętniej z nich korzystam.
    • Zanim kupisz rzecz sprawdź, który sklep oferuje ją w najniższej cenie. Możesz użyć w tym celu tych porównywarek cen: idealo.co.uk, google.co.uk/shopping, pricespy.co.uk i skinflint.co.uk.
    • Najlepsza strona grupująca promocje w UK to: Hot UK Deals.
    • Kupujesz online i w koszyku zakupów zauważyłeś miejsce na wpisanie kodu rabatowego? Dobra wiadomość, oznacza to, że sklep korzysta z kodów i jest szansa na obniżenie ceny zakupów. Odwiedź jedną z następujących stron i poszukaj kodu promo: voucheralarm.com/uk i vouchercloud.com. Po znalezieniu kodu promo skopiuj go do koszyka zakupów, zatwierdź i ciesz się niższą ceną :)
    • Kupujesz online? Korzystaj ze stron typu cashback i odzyskaj część wydanych pieniędzy. Największe strony cashback w UK to Quidco i Top Cashback. Przed wejściem na stronę warto wyczyścić ciasteczka z przeglądarki internetowej a po uzyskaniu cashbacku szybko przelać je na konto bankowe.

  • Łatwe zapamiętywanie angielskich słówek z aplikacją Anki

    Łatwe zapamiętywanie angielskich słówek z aplikacją Anki

    W ostatnim odcinku podcastu o najlepszych narzędziach do nauki angielskiego, opowiadałem między innymi o aplikacji Anki, świetnym programie do zapamiętywania angielskich wyrażeń i słówek. Oto bardziej szczegółowa instrukcja, jak jej używać.

    Zacznijmy od informacji, że użycie aplikacji Anki nie musi ograniczać się do nauki angielskiego. Anki program pomoże nam zapamiętywać niemal dowolną treść, słówka innych języków obcych, fakty historyczne, nazwy geograficzne, daty, wzory, słowem wszystko co chcemy na trwale umieścić w naszej pamięci. Korzystanie z aplikacji przypomina odrobinę tradycyjną naukę za pomocą kartek papieru, tzw. fiszek, na których po obu stronach zapisujemy informacje, które chcemy przyswoić. Tym razem uczymy się jednak za pomocą elektronicznych, interaktywnych i inteligentnych fiszek dostępnych w telefonie, tablecie czy komputerze. Metoda jest idealna do wspomagania nauki języka, jeżeli np. czytamy jakąś treść w języku obcym, tłumaczymy coś, oglądamy telewizję czy uczymy się ze zwykłego podręcznika, utwórzmy fiszki z nowymi słówkami i zwrotami i postarajmy się je zapamiętać. Gwarantuję, że zastosowanie aplikacji znacznie przyspieszy proces nauki :)

    Dlaczego warto stosować aplikacjęAnki?

    Anki nie jest oczywiście jedyną aplikacją do zapamiętywania słówek ale wydaje mi się, że jest najbardziej skuteczną. Mówiłem już w trakcie podcastu, że w kontekście nauki angielskiego najczęściej poleca się stosowanie dwóch innych programów: Duolingo i Memrise. Jeszcze do niedawna sam je polecałem, ale kilka miesięcy temu zauważyłem, że ich stosowanie zupełnie nie pomaga w nauce. Jest duża szansa, że ucząc się z Duolingo i Memrise będziemy wznosić się na kolejne poziomy, poznawać kolejne słówka i zwroty ale nigdy nie będziemy mogli użyć ich w trakcie normalnej rozmowy. Dlaczego? Ponieważ mózg człowieka łatwiej zapamiętuje jedynie treści stanowiące logiczną całość oraz informacje, które są dla nas ważne i które można praktycznie zastosować w życiu. O ile nic się w międzyczasie nie zmieniło zarówno Duolingo jak i Memrise nadal prezentuje przypadkowo wymieszane zwroty i słówka a więc treści, których nie sposób zapamiętać. Korzystanie z Anki jest inne, ponieważ sami tworzymy materiał edukacyjny, układamy i segregujemy w najbardziej zrozumiały dla nas sposób i automatycznie dokonujemy selekcji. Tworzone w ten sposób treści są logicznie ułożone i potrzebne i właśnie dlatego możemy je zapamiętać.

    Skąd pobrać Anki program?

    Aplikacja dostępna jest zarówno na większe systemy operacyjne (Windows, Mac, Linux) jak i urządzenia, telefony i tablety, z Android i iOS. Strona internetowa z linkami do plików instalacyjnych znajduje się pod adresem: ankisrs.net. Istnieje również możliwość stosowania aplikacji bezpośrednio z internetowej przeglądarki – aby uczyć się w taki sposób zalogujmy się na stronie: ankiweb.net. Uwaga, istnieje możliwość równoczesnego stosowania programu na wielu różnych platformach, Anki posiada funkcję synchronizacji, dzięki której nowe fiszki i informacje o kolejnych sesjach nauki będą równocześnie dostępne w wielu różnych miejscach. Aby korzystać z tej funkcji, musimy jedynie zalogować się na wszystkich urządzeniach przy użyciu jednego loginu.

    Wydaje mi się, że dołączanie nowych fiszek jest najbardziej wygodne na komputerze czy laptopie natomiast nauka na telefonie i tablecie. Mając zainstalowaną aplikację w swoim telefonie możemy uczyć się właściwe wszędzie, w autobusie i pociągu w czasie dojazdu do pracy czy szkoły, na przerwie, w kolejce, w łóżku i przy śniadaniu :)

    Jak tworzyć fiszki?

    Anki ma dosyć sporo zaawansowanych opcji dobrze opisanych na stronie internetowej i w plikach pomocy, ale my, przynajmniej na początku, skupmy się na podstawowych funkcjach: dołączaniu nowych słówek i nauce. Chociaż możemy korzystać z gotowych treści przygotowanych przez innych użytkowników, wydaje mi się, że mija się to trochę z celem. Takie podejście spowoduje, że te treści będą przypadkowe i nie będziemy mogli ich zapamiętać :/

    Rozpoczynając naukę z Anki powinniśmy rozróżniać, dwie rzeczy talie i karty (jeśli wybierzecie angielski język aplikacji to są to decks oraz cards). Te pierwsze to większe zbiory fiszek natomiast te drugie to indywidualne kartki „papieru” z informacjami do nauki. Możemy mieć jedną główną talię, którą nazwiemy „Angielski”, ale tworzenie mniejszych zbiorów również ma sens i przyspieszy naukę. Możemy tworzyć mniejsze zbiory, które zawierają nowe słówka np. z danego podręcznika. Możemy też grupować słownictwo ze względu na poruszaną tematykę, np. rozmowa z sprawie pracy, zakupy w supermarkecie, itp. Nic nie stoi również na przeszkodzie alby dzielić słownictwo ze względu na jakąś inną cechę, np. zbiór czasowników nieregularnych, liczebników, idiomów, itp. Każda osoba uczy się inaczej więc warto eksperymentować, co przynosi najlepsze rezultaty. Pamiętajmy jednak, że ludzki mózg lubi porządek i łatwiej zapamiętuje poukładane informacje.

    Uruchamiając program otrzymujemy jedną gotową talię, którą możemy dowolnie nazwać. Następnie dołączamy fiszki poprzez kliknięcie w przycisk „Dodaj” i uzupełnienie pól. Pamiętajmy, że program jest uwspółcześnioną wersją papierowych kartek papieru i jego stosowanie jest podobne. Po jednej stronie elektronicznej kartki, w polu Front, wpisujemy pytania, natomiast w polu Back, odpowiedź. Jeśli uczymy się języka obcego, to logicznym wyborem jest umieszczanie w pierwszym polu słówek i wyrażeń po polsku natomiast w drugim polu ich angielskich tłumaczeń.

    Nauka polega na tym, że udzielamy odpowiedzi na pojawiające się pytania, a następnie oceniamy swoje odpowiedzi. Jeżeli nie pamiętamy zbyt dobrze i źle ocenimy odpowiedzi, pytania pojawiać się będą częściej. Jeśli natomiast dobrze pamiętamy treść i dajemy sobie ocenę pozytywną, kartki z pytaniami będą pojawiać się rzadziej. Bardzo prosty koncept ale niezwykle skuteczny w szybszym zapamiętywaniu – nie marnujemy czasu na powtórki pojęć, które znamy i skupiamy się na słabo zapamiętanych.

    Aplikacja umożliwia dołączanie nie tylko słówek czy zdań, tworząc nowe kartki możemy i powinniśmy dołączać do fiszek także zdjęcia i rysunki, dźwięki a nawet pliki wideo. Możemy korzystać też z innych kolorów dla pytań i innych dla odpowiedzi oraz nagrywać własne dźwięki. Im bardziej interaktywna fiszka, tym większa szansa, że łatwiej zapamiętamy informacje. Wszystkie te interaktywne elementy, możemy dołączać wprost z menu albo przez zastosowanie techniki „drag and drop” czyli przyciągnięcia pliku i upuszczenia go w stosownym miejscu.

    Skąd brać dźwięki do fiszek?

    Angielski nie jest językiem fonicznym, to znaczy związek między słowem pisanym a mówionym jest dosyć luźny (np. wymowa różnych słów może być identyczna: np. flower i flour, sea i see albo wright i right) dlatego zawsze do tworzonych fiszek warto dołączać dźwięki. Przyspieszy to zapamiętywanie i równocześnie ułatwi rozumienie ze słuchu. No dobrze, wiemy już, że do fiszek warto dołączać dźwięki, ale skąd je brać? Istnieje całkiem sporo możliwości, oto niektóre z nich:

    • Możemy dyskretnie „pożyczać” je z programów, z których korzystamy i innych stron internetowych :) Czasami aby skopiować dźwięk wystarczy kliknąć prawym przyciskiem myszki w miejscu gdzie dźwięk jest odtwarzany i zapisać go na dysk swojego komputera. Czasami nie ma takiej możliwości i musimy wyświetlić źródło strony (w przeglądarce Chrome np. przycisnąć Ctr + U albo prawy przycisk myszy i „Wyświetl źródło strony”) i odszukać plik manualnie (można np. skorzystać z funkcji wyszukania Ctr + F i wyszukać wszystkie pliki dźwiękowe na stronie wpisując .mp3 albo .wav). Nie chcę tutaj wchodzić w dyskusję o prawach autorskich, ale wydaje mi się, że jeżeli ktoś udostępnia wszystkim dźwięki na stronie internetowej albo już kupiliśmy software, to nic złego się nie stanie, jeżeli dla własnych potrzeb użyjemy tych dźwięków. W razie wątpliwości warto zawsze skontaktować się z właścicielem plików i o to zapytać.
    • Możemy również korzystać z innych talii, przygotowanych i udostępnianych przez innych użytkowników Anki. Wspominałem już, że nie zalecam używania całych talii (jeżeli jesteśmy leniwi i nie chcemy tworzyć sami fiszek, to chyba lepszymi programami będą dla nas Duolingo i Memrise), ale nic nie stoi na przeszkodzie aby je przebudować albo wykorzystać ich dźwięki. Wszystkie talie do nauki angielskiego dostępne są na tej stronie: ankiweb.net/shared/decks/english. Jeżeli interesujecie się innymi językami obcymi czy przedmiotami, to warto również odwiedzić tą stronę: ankiweb.net/shared/decks.
    • Trzecie źródło dźwięków to nagrania przygotowane przez użytkowników serwisu Rhino Spike. Możemy tam opublikować listę słówek i zwrotów i poprosić użytkowników, najlepiej „native speaker’ów”, o ich nagranie. Po pobraniu dłuższego pliku dźwiękowego musimy go jedynie pociąć na mniejsze kawałki z wymową danych fraz. Dobrym darmowym programem, który nam w tym pomoże jest Audacity.
    • Ostatnie źródło, z którego sam często pozyskuję dźwięki, to Google Translate. Musimy tutaj uważać, ponieważ wymowa różnych fraz może być niedoskonała, choć z językiem angielskim nie ma większych problemów. Zaletą używania Google Translate jako źródła dźwięków jest możliwość ich automatycznego dodawania. Jeżeli skorzystamy z tej opcji nie będziemy musieli indywidualnie dołączać plików audio do fiszek. Wystarczy kilka kliknięć i dźwięki błyskawicznie zostaną dołączone do wielu kart. Zaoszczędzimy więc sporo czasu na tworzenie fiszek
      Automatyczne dołączanie dźwięków jest stosunkowo łatwe ale musimy najpierw wgrać dodatek AwesomeTT. W programie Anki zainstalowanym na naszym komputerze wybierzmy: Narzędzia / Dodatki / Przeglądaj i zainstaluj. Wklejmy kod „301952613”, zatwierdźmy i dodatek zostanie zainstalowany.

       

      instalowanie dodatków
      Następnie dołączamy fiszki do danej talii bez dźwięków. W trzecim kroku przechodzimy do menu „Przeglądaj” i zaznaczamy fiszki, do których chcemy dołączyć dźwięki (możemy równocześnie zaznaczyć wiele kart, pomocne może okazać użycie klawiszy Shift i/lub Ctr). Po zaznaczeniu fiszek z górnego menu wybieramy AwesomeTT i „Add audio to selected”. W zależności od języka możemy wybrać kilka różnych źródeł. Warto oczywiście sprawdzić inne, ale ja dla naszego przykładu wybiorę Google Translate (pole Generate using) i English British en-GB (pole Voice). Po prawej stronie zaznaczam gdzie dźwięk ma być dołączony (w moim wypadku jest to druga strona fiszki czyli Back). Jest jeszcze kilka dodatkowych opcji, możemy np. albo zastąpić istniejący dźwięk albo go dodać. Zaznaczamy lub odznaczamy opcję zgodnie z tym, co chcemy osiągnąć. Klikamy w przycisk Generate i dodatek automatycznie pobierze i dołączy dźwięki do zaznaczonych fiszek.
      dołączanie dźwięków
      Czasami zdarza się, że nie uda się dołączyć dźwięków, chyba Google nie lubi takiego ich podkradania. Jeżeli tak się stanie, spróbujmy raz jeszcze za kilka godzin. Za drugim lub trzecim razem wszystko powinno być OK.

    To właściwie wszystko, mam nadzieję, że te informacje przydadzą Ci się i przyspieszą naukę angielskiego. Naprawdę wszystkim polecam przynajmniej wypróbowanie programu Anki. Jeżeli masz jakieś dodatkowe pytania, proszę skorzystaj z komentarzy poniżej. Jestem ciekawy Twojej opinii o Anki, Duolingo i Memrise. Daj mi znać co o nich sądzisz i która aplikacja jest najlepsza. Dzięki z góry!