Jeżeli pracując i mieszkając w Wielkiej Brytanii chcemy zaoszczędzić pieniądze unikając podatku od zysków z lokat bankowych (tutejszego “podatku Belki”) to powinniśmy otworzyć tzw. ISA a więc Indywidual Savings Account.
ISA przypomina zwykłą lokatę bankową ale ma nad nią tą przewagę, że zysk z niej jest zupełnie nieopodatkowany, oszczędzamy nie płacąc żadnego podatku. Oznacza to, że niemal zawsze rachunek ISA jest dla nas bardziej korzystny od zwykłej lokaty (z której 20% zysku zabiera taxman).
Do wyboru mamy dwa rodzaje rachunków: Cash Isa lub Stocks and Shares Isa. Pierwszy rodzaj, Cash Isa, przypomina standardowe lokaty bankowe i w zależności od naszych potrzeb możemy otworzyć rachunek z szybkim dostępem do pieniędzy (instant access), stałym oprocentowaniem (fixed rate) lub gwarancją osiągnięcia pewnego progu oprocentowania (base rate).
Pieniądze lokowane Stocks and Shares Isa wykorzystywane są na inwestycje akcje, obligacje, na giełdzie i inne przedsięwzięcia finansowe.
Ponieważ mówimy tutaj o inwestycjach giełdowych nie ma gwarancji osiągnięcia zysków, ponieważ wszystko zależy od sytuacji na giełdzie. Historycznie jednak, Stock and shares ISA jest często bardziej rentownym rozwiązaniem niż jej gotówkowa wersja.
Istnieją jeszcze dwa inne konta ISA: Innovative Finance oraz Lifetime ISA (LISA). Są one mniej popularne niż wcześniej opisane – skorzystajcie z komentarzy, jeśli macie jakieś pytania dotyczące tych rachunków.
Ile mogę zaoszczędzić z ISA?
W obecnym roku podatkowym 2020/2021 na wykorzystanie w ISA mamy kwotę £20,000. Kwota ta nie zmieniła się w stosunku do ubiegłego roku.
Przyznaną kwotę możemy podzielić na różne typy ISA, np. przeznaczyć £15,000 na cash ISA i £5,000 na Stocks and Shares. Jednak ogólna kwota inwestycji nie powinna przekraczać £20,000.
O czym jeszcze należy pamiętać?
Rzeczą bardzo istotną jest fakt, że środki raz zainwestowane w ISA pozostają tam na przyszłe lata i jeżeli będziemy korzystać z tej formy oszczędzania to po kilku latach będziemy mieli sporą kwotę, z której odsetki nie będą objęte podatkiem dochodowym.
Pieniądze, o ile produkt, z którego korzystamy na to pozwala, można, w każdej chwili wybrać, ale jeżeli wykorzystaliśmy limit, to nie wrócą już do koszyka w tym samym roku podatkowym.
Jeżeli zdecydowaliśmy się na jeden bank, w którym kupiliśmy produkty ISA to nic nie stoi na przeszkodzie aby w kolejnym roku zgromadzone środki przenieść do innego banku, który oferuje lepsze oprocentowanie.
Rachunek ISA mogą otworzyć osoby, które mają 16 lat lub więcej.
Pieniądze ulokowane w ISA są chronione przez Financial Services Compensation Scheme. W razie problemów, np. bankructwa banku, każda osoba poszkodowana otrzyma do £85,000.
Korzystając z okazji polecam artykuł dla osób, które zupełnie nie boją się ryzyka i myślą o inwestycjach w kryptowaluty:
Krótki wpis informujący o moim nowym projekcie FindGarage.
Jak wspominałem, mam kilka różnych projektów internetowych. Między innymi serwis finansowy dla Rumunów mieszkających w UK Smart Român. Ale do rzeczy… kilka miesięcy temu mój samochód wymagał przeglądu technicznego (Mot) i chociaż dosyć szybko udało mi się znaleźć kilka warsztatów, wykonujących tę usługę pomyślałem, że fajnie byłoby mieć serwis dla kierowców i właścicieli warsztatów samochodowych.
Oczywiście nie jet to pomysł nowy i podobnych serwisów specjalizujących się albo w branży motoryzacyjnej, albo bardziej ogólnie jest całkiem sporo, ale sądzę, że na rynku znajdzie się miejsce dla kolejnego.
Stworzenie tego serwisu było równocześnie dla mnie pewnym wyzwaniem jeśli chodzi o programowanie. Radzę sobie z nim coraz lepiej, ale taki projekt jest zawsze szansą na naukę czegoś nowego.
Adres strony to Findgarage.co.uk i, jak wspomniałem, chodzi o umożliwienie kierowcom znalezienia warsztatu w danej lokalizacji. Podstawowa funkcjonalność jest już gotowa i wczoraj pierwszy mechanik samochodowy dodał samodzielnie swój warsztat (aby uniknąć „efektu pustej restauracji” ja sam sukcesywnie dodaję kolejne warsztaty).
Monetyzacja i marketing
Jeśli chodzi o monetyzację serwisu to będą to wpływy z reklam oraz subskrypcji. W serwisie są dwa rodzaje wpisów: bezpłatny i premium. Wpis bezpłatny nic nie kosztuje, ale jest nieco mniej informacji o firmie (np. nie można dodawać zdjęć i otrzymywać zapytań od odwiedzających stronę). Wpis premium umożliwia dołączenie większej ilości informacji i poprawia widoczność w wynikach wyszukiwania.
Marketing na razie ogranicza się do zaczepiania mechaników drogą mailową i zachęcania ich do rejestracji. Myślę jednak, że jest tu sporo możliwości, zastanawiam się nad wykonywaniem telefonów, a nawet osobistymi wizytami.
Myślę, że oferta ta będzie rozszerzona o jakieś dodatkowe usługi, np. tworzenie stron internetowych dla właścicieli warsztatów, którzy jeszcze ich nie mają.
Mam nadzieję, że w kolejnych miesiącach i latach FindGarage będzie zyskiwał na popularności, ale korzystając z okazji, chciałem prosić Was o pomoc w jego promowaniu.
Jeżeli znacie właścicieli warsztatów samochodowych, poinformujcie ich, proszę o istnieniu serwisu i zachęćcie do rejestracji. Dzięki z góry!
Jak zawsze zachęcam do komentowania wpisu i zadawania pytań.
Pracujesz w UK i mało zarabiasz? A może niedawno przyjechałeś i dopiero szukasz pracy? Przeczytaj o najlepiej i najsłabiej opłacanych zawodach w UK oraz o tym jak zdobyć dobrą pracę.
Powiedzmy sobie szczerze, większość Polaków mieszkających w UK wykonuje słabo płatną pracę. Pracujemy najczęściej w różnych fabrykach, restauracjach, cateringu, domach opieki i firmach sprzątających.
Oczywiście nie ma nic złego w wykonywaniu tego rodzaju zajęć i niskich zarobkach. Praca to praca, nie wszyscy musimy być lekarzami czy prawnikami, nie wszyscy musimy dużo zarabiać. Jeżeli jednak ktoś nie jest zadowolony ze swojego miejsca pracy albo z pieniędzy, które zarabia, to powinien zastanowić się nad … zmianą :)
Kilka dni temu na łamach The Telegraph pojawił się ciekawy artykuł, który może nam odrobinę w tym pomóc. Zestawia on kilkadziesiąt różnych profesji, których wykonywanie w Wielkiej Brytanii przynosi najwięcej i najmniej pieniędzy. Taka wiedza może nam się przydać, wiedząc kto ile zarabia możemy dokonać pewnej selekcji i wybrać bardziej intratne zajęcia.
Oczywiście zdobycie dobrze płatnej pracy nie jest łatwe, pamiętajmy, że nie tylko my mamy ochotę na wyższe zarobki. Musimy dobrze mówić po angielsku i wykazać się jakimiś kwalifikacjami (czekają nas egzaminy, kursy, studia). Większość dobrze płatnych zawodów wymaga też doświadczenia – trudno nam będzie zostać dyrektorem albo managerem jakiejś korporacji bez wcześniejszego przygotowania.
To wszystko prawda ale…
dla chcącego nie ma nic trudnego!
Zdobycie dobrze płatnej pracy jest jak najbardziej możliwe, przecież ktoś wykonuje taką pracę! Biorąc pod uwagę, że niektóre zawody zarabiają sześciokrotnie więcej niż inne, warto podejść do wyboru profesji poważnie, podjąć decyzję kim chcemy być w przyszłości i zdecydowanie dążyć do tego. Jeżeli nawet nie mamy aspiracji aby zarabiać dużo, to możemy przynajmniej próbować uniknąć zawodów z szarego końca listy :)
Oto wspomniane zestawienie, obok zawodu kwota tygodniowych zarobków.
Najlepiej opłacane zawody w UK
Piloci i inżynierowie lotów: £1,800.9
Transport associate professionals: £1,589
Chief executives and senior officials: £1,580.7
Kontrolerzy lotów: £1,500.8
Dyrektorzy marketingu i sprzedaży: £1,341.7
Adwokaci i prawnicy: 1,293.6
Dyrektorzy Public Relations: £1,253.1
Dyrektorzy IT i komunikacji: £1,251.6
Lekarze: £1,192.8
Dyrektorzy finansów: £1,169
Wyżsi oficerowie policji: £1,153
Maklerzy: £1,149
Functions managers and directors: £1,124.8
Senior officers in protective services: £1,076.8
Managerowie finansowi: £1,034.9
Najsłabiej opłacane zawody w UK:
Kelnerzy i kelnerki £266.4
Pracownicy parków rozrywki (leisure and theme park attendants): £273.3
Barmani: £274
Fryzjerzy: £274.1
Pracownicy pralni (launderers and dry cleaners): £275.4
Pomocnicy kuchenni i zatrudnieni przy cateringu (kitchen and catering assistants): £280
Kasjerzy i kasjerki: £280
Opiekunowie (Care escorts): £285.5
Osoby, pomagające dzieciom w przechodzeniu przez jezdnię (school crossing patrol): £286.5
Na koniec kilka moich wskazówek na temat zdobycia bardziej interesującej pracy. Przyznaję, że nie jestem wielkim ekspertem w tym zakresie ale niedawno znalazłem zatrudnienie korzystając z właśnie tych pomysłów. Apropos, nie zapominaj, że dobrą alternatywą dla pracy na etacie jest ruszenie z jakimś własnym biznesem, wtedy od razu zostaniesz dyrektorem :)
Jak zdobyć dobrą pracę w UK?
First things first, jeżeli dobrze nie znasz angielskiego, poświęć kilka miesięcy na jego intensywną naukę. Bez świetnej znajomości języka masz naprawdę znikome szanse na znalezienie interesującej pracy.
Zastanów się tak naprawdę chcesz robić, w czym czujesz się mocny/mocna i jaka jest Twoja wymarzona praca.
Jasne, robienie czegoś co się kocha i praca z pasją są jak najbardziej OK, ale nie zapominaj o zarobkach. Właśnie dla nich większość z nas pojawia się codziennie rano w pracy :) Sprawdź jeszcze raz listę zarobków w tym lub innych artykułach i zastanów się, które z dobrze płatnych zawodów możesz wykonywać.
Na tym etapie powinieneś już wiedzieć co chcesz robić, dlaczego chcesz to robić i ile możesz na tym zarobić. Teraz czas na sprawdzenie, jakie wymagania stawiają pracodawcy przed kandydatami starającym się o taką pracę. Odwiedź kilka serwisów z ofertami pracy (możesz zacząć od Totaljobs), wpisz nazwę wybranego zawodu i sprawdź listę wymagań. Sprawdzając oferty pracy dowiesz się przy okazji jakie jest zapotrzebowanie na daną profesję i jakie są rzeczywiste warunki płacowe (informacje z artykułów mogą być nieścisłe).
Jeżeli spełniasz większość wymagań, to zacznij wysyłać zgłoszenia i przygotuj się do rozmów kwalifikacyjnych. Jeżeli nie spełniasz kluczowych wymagań, musisz najpierw je zdobyć (np. zdać egzamin, ukończyć kurs, zdobyć większe doświadczenie). Po spełnieniu wymagań, aplikujesz o pracę.
Tyle tym razem, mam nadzieję, że ten wpis Cię zainspirował do zastanowienia się nad obraną ścieżką kariery. Jeśli możesz, daj mi znać w komentarzu co o tym sądzisz i jak wygląda Twoja sytuacja zawodowa. Napisz gdzie pracujesz i czy jesteś zadowolony/a ze swoje pracy. Jeżeli nie, daj znać czy zamierzasz ją zmienić i, jeżeli tak, jak tego dokonasz. Dzięki z góry!
Wysyłanie standardowych SMS-ów i MMS-ów, zwłaszcza za granicę, może okazać się dosyć drogie. Lepszym rozwiązaniem są aplikacje do pisania wiadomości za darmo. Sprawdź najlepsze z nich!
Wiele aplikacji umożliwia wysyłanie wiadomości zupełnie za darmo
Jeżeli korzystacie z iPhone, iPada lub Mac’a to najlepszym rozwiązaniem jest wysyłanie i otrzymywanie wiadomości za pośrednictwem Apple Messages. Jest to, zdaje się rozwiązanie domyślne i system operacyjny Apple wykrywa automatycznie, czy osoby, z którymi komunikujemy się mają urządzenia Apple. Jeśli tak, cała komunikacja odbywa się za pośrednictwem tej aplikacji. W przeciwnym razie urządzenia wysyłają standardowe wiadomości SMS.
Oczywiście, jak wszystkie produkty i software Apple, komunikator jest ładnie zaprojektowany i korzystanie z niego jest bardzo intuicyjne. Oczywiście będąc w ekosystemie Apple i korzystając z Messages mamy dostęp do wielu zintegrowanych opcji.
Sam od kilku lat jestem fanem urządzeń Apple i możliwość wysyłania wiadomości przy użyciu zwykłej klawiatury komputera jest naprawdę świetna. Nikomu chyba nie trzeba udowadniać, że napisanie wiadomości na dużej klawiaturze jest znacznie szybsze niż na telefonie.
Google Messages
Nie wszyscy korzystają z iPhonów, telefony z systemem Android są jeszcze bardziej popularne. Jeżeli korzystamy z takiego telefonu to bez względu, kto jest jego producentem, w pewnym momencie telefon zaproponuje korzystanie z Google Messages. Tak jak i w innych komunikatorach, zaletą jest wysyłanie wiadomości za pośrednictwem internetu za darmo, a nie standardowych SMS-ów i MMS-ów.
Aktualnie wysyłka SMS-ów w UK jest najczęściej bezpłatna i nawet tanie miesięczne pakiety za £6 oferują wysyłkę SMS-ów bez limitu. Niestety MMS-y nadal są drogie i jeżeli wysyłamy dużą ilość zdjęć i innych plików graficznych, korzystanie z komunikatora jest lepszym rozwiązaniem.
Dodatkową zaletą Google Message jest ładny, intuicyjny interface i dobra integracja z innymi usługami Google. Za pośrednictwem komunikatora Google możemy wysłać wiele danych (tekst, kontakty, różne pliki), ale również informacje o pogodzie, filmach w kinie, restauracjach i swojej lokalizacji.
Ostatnia wskazówka, jeżeli pracujecie przy komputerze, istnieje możliwość wysyłania wiadomości bezpośrednio ze strony internetowej messages.google.com. Musicie jedynie połączyć aplikację ze stroną internetową przez opcję 'pairing’ (szczegóły na stronie.)
WhatsApp
Nasza lista nie byłaby kompleta bez jednego z najbardziej popularnych komunikatorów WhatsApp. Jest to bez wątpienia świetnie zaprojektowana, wszechstronna aplikacja umożliwiająca dowolną niemal komunikację. Za pośrednictwem WhatsApp możemy wysyłać tekstowe wiadomości, wysyłać zdjęcia, dokumenty i inne załączniki, ale to nie wszystko.
Fajnym rozwiązaniem jest wysyłanie wiadomości głosowych, szybko nagranych bezpośrednio na telefonie i prowadzenie zwykłych rozmów wideo. Przypominają one rozmowy wideo na Skype czy Zoom, o ile nasze łącze internetowe jest wystarczająco szybkie, możemy rozmawiać i widzieć rozmówcę w czasie rzeczywistym.
Facebook Messanger
Jeżeli twoi znajomi czy rodzina korzystają z Facebooka, to można się z nimi porozumiewać, wysyłając wiadomości z dedykowanej aplikacji Facebook Messenger. Po instalacji logujemy się tak samo jak do Facebooka i od razu widzimy ikonki i zdjęcia wszystkich naszych znajomych. Osoby dostępne w danym momencie oznaczone są zieloną kropką. One też otrzymają wiadomość natychmiast. Inni, niedostępni, dostaną powiadomienie w momencie zalogowania się do Facebooka, czyli również bardzo szybko.
Niewykluczone, że niebawem dojdzie do integracji Facebook Messanger’a z WhatsApp, ponieważ dwie aplikacje są własnością jednej firmy (Facebook) i już wcześniej Messenger został zintegrowany z Instagram DMs (Direct Messages).
Pewnym problemem przy korzystaniu z aplikacji do wysyłania wiadomości jest fakt, że różne osoby są na różnych platformach. W takiej sytuacji integracja dwóch potężnych aplikacji jest z pewnością dobrym rozwiązaniem, ponieważ z jednego miejsca będzie nam łatwiej dotrzeć do większej ilości znajomych.
To wszystko tym razem. Mam nadzieję, że te informacje okażą się pomocne i pomogą w wyborze najlepszej aplikacji do wysyłania i czytania wiadomości. Rynek wiadomości szybko się zmienia i przez cały czas pojawiają się nowe produkty. Starałem się uwzględnić największe komunikatory, ale niewykluczone, że coś pominąłem. Dajcie znać w komentarzach poniżej, których aplikacji używacie i dlaczego. Czy warto waszym zdaniem rozstać się z wysłużonym SMS-em?
Bla Bla Car i Lift Share to dwie popularne strony internetowe pomagające swoim użytkownikom w znalezieniu chętnych do tzw. car sharing (dzielenie się samochodem). W dzisiejszym artykule spróbujemy się im przyjrzeć i zastanowić, czy jest to dobra opcja
Z Bla Bla Car można nawet pojechać z UK do Polski!
Jeżeli staniemy gdzieś przy drodze i zaczniemy obserwować przejeżdżające obok samochody, zauważymy, że w większości w środku siedzi jedynie kierowca, lub kierowca i jeden pasażer. W samochodzie mogłyby jechać 4 osoby a z reguły jedzie jedna lub dwie.
Oczywiście jest to w pewnym sensie marnotrawstwo i dzięki stronom jak Bla Bla Car czy LiftShare może zostać ograniczone. Są to platformy zestawiające kierowców, którzy mają wolne miejsca w samochodzie z osobami, które chcą podróżować w tym samym kierunku. Choć większość kierowców pobiera za przysługę drobne opłaty, opcja ta jest zdecydowanie tańsza dla podróżujących niż jazda autobusem czy pociągiem. Wszyscy korzystają ekonomicznie (kierowca zarabia, pasażer płaci mniej niż normalnie), i dodatkowymi atutami jest ekologia i kwestie towarzyskie.
Jak to w pratyce wygląda?
Korzystanie ze stron internetowych jest bardzo proste. Po krótkiej rejestracji wybieramy czy jesteśmy kierowcą czy pasażerem i ustalamy szczegóły przyszłej trasy. Wpisujemy miejsce, które jest początkiem podróży i to gdzie chcemy jechać oraz datę wyjazdu. Kierowca dodatkowo wpisuje jakim samochodem jedzie, ile ma w nim wolnych miejsc i ile kosztuje przejazd (blablacar sugeruje dosyć niską cenę). Jeżeli uda nam się znaleźć zainteresowanych, to kontaktujemy się znimi i ustalamy wszystkie szczegóły wyjazdu. Jeżeli jesteśmy podróżnymi to po zakończonej podróży warto wypowiedzieć się o kierowcy i napisać krótką recenzję. Pomoże to na pewno innym osobom w wyborze dobrego kierowcy.
Bla Bla Car UK – Polska
Większość dostępnych podróży i tras przejazdu odbywa się na terytorium Wielkiej Brytanii ale sporadycznie można się natknąć na Polaków jadących do kraju. Wystarczy wpisać nazwę swojego miasta i Poland jako miejsce docelowe. Ceny są oczywiście wyższe niż w UK, ale za 35-75 funtów można spokojnie dojechać do wielu miejsc w Polsce. Sądzę, że to świetne rozwiązanie dla osób, które mają czas na przejazc i chcą tanio odwiedzić Polskę.
Na koniec kilka uwag. Jeżeli nie znajdziecie sensownego przejazdu, można stworzyć tzw. ride alert, który może być zauważony przez kierowców. Jeśli ktoś jedzie w dłuższą trasę z innej miejscowości, to może zabrać nas po drodze.
Oczywiście w ten sposób możemy jeździć nie tylko do Polski. Bla Bla Car zawiezie nas do wielu ciekawych europejskich miast.
Ponieważ jedziemy z nieznajomymi, zawsze istnieje małe prawdopodobieństwo trafienia na psychopatę :)
Bla Bla Car i LiftShare starają sie podnieść poziom bezpieczeństwa pasażerów i weryfikują wszystkich kierowców poprzez sprawdzenie ich adresów mailowych, telefonów oraz profili na serwisach społecznościowych.
Mam nadzieję, że zachęciłem Was do skorzystania z jednej ze stron. Apropos oszczędności transportowych, jeżeli szukacie tanich części do auta sprawdźcie mój artykuł: części samochodowe uk.
Natomiast jeśli szukacie taniego ubezpieczenia, to zachęcam do odwiedzenia naszej strony ubezpieczenie turystyczne, gdzie odnajdziecie masę informacji na ten temat.
Na koniec krótka reklama Bla Bla Car wyjaśniająca cały koncept:
Decyzja o zakupie domu lub mieszkania jest zdecydowanie bardzo trudna, zwłaszcza jeśli mieszkamy za granicą i nasza sytuacja nie jest określona. Sądzę jednak, że w większości wypadków warto kupić nieruchomość. Z reguły jest to dobra decyzja zarówno z punktu widzenia finansów (ceny nieruchomości w UK w ciągu ostatnich dziesięcioleci stale rosną) jak i naszej sytuacji osobistej (większa stabilizacja). Spróbujmy więc odpowiedzieć sobie na pytanie co zrobić, aby kupić dom w Wielkiej Brytanii.
Sprawdź ceny domów w UK
Pierwszym krokiem, który należy wykonać, jest poznanie sytuacji na rynku mieszkaniowym. Jeżeli przyjechaliśmy niedawno do UK, to generalnie niewiele wiemy o cenach nieruchomości i procedurze nabycia domu czy mieszkania.
Ceny możemy sprawdzić ceny odwiedzając lokalnych estate agents, ale wygodniej zrobić to online. Chyba dwie największe stron z nieruchomościami na sprzedaż w UK to RightMove i Zoopla. Odwiedźmy jedną z nich i sprawdźmy, jakie są ceny domów. Warto w tych poszukiwaniach być elastycznym i porównywać ceny różnych domów w różnych. Znając ceny, będziemy mieć lepsze wyobrażenie o całym rynku nieruchomości i naszych możliwościach finansowych.
Sądzę, że warto również poczytać więcej na ten temat. W sieci jest wiele interesujących artykułów na temat zarówno samego procesu (kupno domu w UK krok po kroku) jak i kredytów hipotecznych. Wystarczy przeczytać jeden artykuł dziennie i już po kilku dniach i tygodniach nasza wiedza i szansę na kupno nieruchomości wzrosną.
Użyj kalkulatora kredytowego
Znamy już podstawowe pojęcia i ceny interesujących nas domów w naszej okolicy. Kolejny krok to wyliczenie depozytu. Pamiętajmy, że obecnie banki pożyczą nam maksymalnie do 95% wartości nieruchomości, czyli nasz wkład własny powinien wynosić 5% lub więcej.
Możemy wartość domu podzielić przez 20, aby otrzymać 5% albo, jeszcze lepiej, skorzystać z kalkulatora kredytowego.
Kalkulator kredytowy ma dodatkową zaletę, że jeżeli wpiszemy oprocentowanie kredytu hipotecznego, pokaże nam również wysokość miesięcznej raty. Wiele banków ma na swoich stronach tego typu kalkulatory. Alternatywnie poszukajmy w Google wpisując frazę mortgage calculator. Unikajmy, stron, które chcą od nas zbyt wiele danych. Prawdopodobnie będą chciały nam coś sprzedać.
Nie zapominaj o dodatkowych opłatach
Na tym etapie wiemy już, ile kosztuje dom w UK i ile wynosi minimalny wkład własny (informacje ze Right move i kalkulatora kredytowego). Wydawać by się mogło, że wszystko wiadomo. 5% wkład własny wydaje się poziomem dosyć niskim i możliwym do osiągnięcia dla większości osób. Niestety nie do końca jest to prawda.
Kupując dom w UK, powinniśmy pamiętać o dodatkowych opłatach, które na pewnym etapie mogą się pojawić. Wiele zależy od naszej sytuacji, ale w procesie zakupu domu w UK możemy ponieść następujące opłaty:
opłata za wzięcie kredytu (tzw. mortgage fee, często jest ona wliczona w sam kredyt i możemy ją zignorować)
opłata za sprawdzenie nieruchomości przez bank (bank udzielając kredytu sprawdzi stan nieruchomości i czasem naliczy za to opłatę)
podatek Stamp Duty (kupując dom czy mieszkanie w UK niektóre osoby muszą go zapłacić, jeśli jednak jest to nasza pierwsza nieruchomość, jest spora szansa, że go nie zapłacimy. Kwotę tego podatku możemy wyliczyć również korzystając z kalulatora Stam duty calculator)
opłaty prawne (kupując nieruchomość musimy sprawdzić jej stan prawny i zatrudnić w tym celu prawnika, a to kosztuje)
opłata dla mortgage brokera (jeśli korzystamy z pomocy w znalezieniu kredytu hipotecznego)
opłata za sprawdzenie stanu technicznego budynku
Jak wspomniałem, część tych opłat zależy od naszej indywidualnej sytuacji i może się wahać. Sądzę jednak, że większość osób powinna oprócz 5% depozytu jeszcze kilka tysięcy funtów na te dodatkowe opłaty.
Znajdź kredyt hipoteczny
Doradca kredytowy w UK może pomóc w znalezieniu odpowiedniego kredytu hipotecznego
Wiemy już więcej na temat tego jak kupić dom w UK, znamy ceny nieruchomości i wysokość wymaganego wkładu własnego i opłat. Po ich uskładaniu kolejnym krokiem jest wystąpienie o kredyt hipoteczny. Możemy szukać kredytu hipotecznego na własną rękę (w swoim banku, w internecie) lub skorzystać z pomocy mortgage brokera.
Każda z dróg ma swoje wady i zalety. Szukając kredytu samodzielnie, unikamy dodatkowych opłat za usługę. Jednak musimy wykonać większą pracę i możemy wziąć nieodpowiedni kredyt. Korzystając z pomocy profesjonalnego doradcy kredytowego, poniesiemy prawdopodobnie jakieś opłaty. Ale, z drugiej strony, weźmiemy odpowiedni kredyt, często na lepszych warunkach niż ten znaleziony samodzielnie.
Po znalezieniu kredytu nie występujemy jeszcze o niego, ale otrzymujemy od banku niejako zielone światło i wiemy, ile pieniędzy możemy pożyczyć. Wiedząc to, możemy przystąpić do ostatniego etapu zakupu nieruchomości, czyli złożenia oferty kupna.
Znajdź dom i złóż ofertę
Mając gwarancję otrzymania kredytu, nie pozostaje nam nic innego niż szukanie upragnionego domu lub mieszkania w UK. Tak jak wcześniej, warto korzystać zarówno ze stron internetowych jak i agencji nieruchomości.
Proces ten bywa czasochłonny, na rynku obecnie nie ma aż tak dużego wyboru i ceny są wysokie. Innymi słowy, trudno znaleźć coś interesującego w niskiej cenie. Ale po kilku tygodniach jest szansa, że się uda.
Prowadzimy negocjacje ze sprzedawcą do momentu zaakceptowania oferty. Oczywiście możemy też zrezygnować i szukać kolejnej nieruchomości. W momencie dogadania się ze sprzedawcą prosimy o niezwłoczne usunięcie oferty z rynku, powiadamiamy naszego prawnika i bank o znalezieniu nieruchomości i oni poinformują nas o dalszych krokach.
To wszystko tym razem. Mam nadzieję, że dzięki informacjom zawartym w artykule, wiecie już jak kupić dom w UK. Przy okazji polecam lekturę innego artykułu historia kredytowa w UK, który zawiera informacje, które pomogą w otrzymaniu kredytu.
Ogromna rzesza Polaków mieszkających i pracujących w Wielkiej Brytanii przekłada się na równie imponujące przepływy pieniężne między nowym domem emigrantów a ojczyzną. Jak duże są to przelewy i jak częste?
Brytyjskie funty płyną do Polski
Ponad 34% naszych rodaków pracujących w Zjednoczonym Królestwie regularnie przekazuje pieniądze do Polski. Choć masowa emigracja do Wielkiej Brytanii rozpoczęła się już dawno temu, Polacy, którzy wyjechali, często nadal utrzymują kontakty z bliskimi mieszkającymi w ojczyźnie. Z raportu NBP o Polakach pracujących za granicą z 2018 roku wynika, że najbardziej skłonni do przelewania pieniędzy do Polski są ci, którzy spędzili na obczyźnie mniej czasu – im dłuższy staż emigracji, tym statystycznie mniej takich transferów. Nie zaskoczy też pewnie informacja o tym, że na skłonność do przekazów pieniężnych pozytywnie wpływa też fakt zamieszkiwania w Polsce małżonka lub nieletniego dziecka. Przepływy pieniężne nie dotyczą jednak tylko wspierania rodzin, ale i odkładania na mieszkanie, spłacania kredytów czy utrzymywanie nieruchomości – aż 40% Polaków posiadających nieruchomość w ojczyźnie deklaruje regularne transfery do kraju nad Wisłą.
Jak duże są przekazy pieniężne z Wielkiej Brytanii?
Najwięcej Polaków dokonujących transferów pieniężnych do ojczyzny deklaruje, że robi to raz na 2-3 miesiące (28% respondentów) i co 4-6 miesięcy (około 23%). Warto jednak zaznaczyć, że w porównaniu do polskich emigrantów pracujących w Niemczech i Holandii nie jest to duża częstotliwość. W tych dwóch krajach w 2018 roku znacznie częściej respondenci wskazywali na comiesięczne przelewy, więcej też deklarowało transfery co 2-3 miesiące. Jak jednak wygląda kwestia wielkości przelewów?
Średnia wysokość jednorazowego przelewu z Wielkiej Brytanii w ciągu dwóch lat (2016 do 2018 roku) wzrosła z 496 funtów brytyjskich do 729 funtów. Daje to emigrantom pracującym w UK pozycję liderów w stosunku do tych zamieszkujących Niemcy czy Holandię. Warto jeszcze wspomnieć, na co w Polsce są wydawane środki płynące z zagranicy. Odpowiedzi respondentów wskazują, że przekazy pieniężne z Wielkiej Brytanii w 2018 roku najczęściej były przeznaczane na bieżące wydatki (ponad 36%), oszczędności (24%) oraz remont lub kupno mieszkania (13%).
Przelewy z Wielkiej Brytanii do Polski
Choć to może zaskakiwać, badanie NBP z 2018 roku pokazało, że emigranci przekazując pieniądze do ojczyzny najczęściej wykorzystują zwykły transfer bankowy. Tendencja ta jest widoczna w Niemczech (58% respondentów), Holandii (63%) i Wielkiej Brytanii (48,8%). Tymczasem, na rynku jest mnóstwo platform, dzięki którym można wykonać przelew zagraniczny znacznie taniej, zaoszczędzając na przewalutowaniu.
Wśród nich można wymienić Walutomat, dzięki któremu nie tylko można znaleźć korzystniejszy kurs funta brytyjskiego niż w banku (nawet do 8%!), ale i zaproponować własny kurs sprzedaży lub kupna, do którego system dopasuje przeciwną ofertę, gwarantując korzystną wymianę waluty. Poza dobrymi warunkami przewalutowania, Walutomat umożliwia także wykonywanie szybkich, tanich i bezpiecznych przelewów.
Jeśli więc z mniejszą lub większą regularnością przesyłasz pieniądze do Polski lub z Polski do Wielkiej Brytanii, sprawdź, jak atrakcyjne warunki proponuje Walutomat.pl i zacznij oszczędzać na wymianie walut.
Szukasz szczeniaka lub psa na sprzedaż w UK? Potrzebujesz przyjaciela czworonoga? W tym artykule podpowiemy, gdzie można kupić psa lub adoptować go za darmo.
Brytyjczycy są nacją, która uwielbia psy (i koty). Szacuje się, że ogółem wyspach żyje 12.5 miliona psów i rynek tych zwierząt domowych jest tutaj dobrze rozwinięty. Poniżej opiszemy miejsca, w których odnajdziecie psy i szczeniaki na sprzedaż.
Zakup każdego zwierzęcia (bez względu czy jest to pies, kot, chomik, czy rybka akwariowa) jest poważną decyzją, która powinna być poprzedzona refleksją i zdobyciem pewnej wiedzy.
Zakładam, że czytelnicy naszego bloga są ludźmi odpowiedzialnymi, mają potrzebną wiedzę i są zdecydowani na zakup psa. Ograniczę się więc jedynie do opisania najbardziej popularnych miejsc, w których można kupić psy. Jeżeli brakuje Wam informacji i nie jesteście gotowi, to dobrym miejscem startu gdzie możecie poznać wiele cennych informacji są strony When buying a dog i How to look after and care for a dog.
Wróćmy jednak do naszego głównego wątku, czyli miejsc, gdzie możemy kupić psa :)
Pets4Homes.co.uk jest chyba najpopularniejszą w UK platformą online do zakupu i sprzedaży zwierząt domowych. Obok szczeniaków i bardziej dorosłych psów na stronie internetowej odnajdziemy również oferty sprzedaży innych zwierząt: kotów, królików, różnych gadów i gryzoni, ptaków, rybek akwariowych, a nawet koni :) Strona zwiera również ogłoszenia zwierząt do adopcji.
Zwierzęta i ich poszczególne rasy są przydzielone do poszczególnych kategorii, także dosyć łatwo dotrzeć do interesujących nas ofert. Oferta z reguły zawiera wszystkie potrzebne informacje dotyczące szczeniaka lub psa, jak jego wiek, płeć, lokalizacja, cena, kiedy możemy odebrać psa, czy pies miał szczepionki i zabiegi, czy jego właściciel jest hodowcą, czy prywatnym sprzedawcą, etc.
Możemy również przeczytać opis i obejrzeć kilka zdjęć czworonoga, co pomaga w podjęciu ostatecznej decyzji. Jeżeli jesteśmy zainteresowani, dzwonimy lub wysyłamy wiadomość do sprzedawcy (wymagana rejestracja w serwisie) i umawiamy się na spotkanie. Przy niektórych transakcjach wymagane jest wpłacenie depozytu, który jest chroniony przez serwis internetowy i wypłacony sprzedawcy po sfinalizowaniu transakcji.
Sądzę, że Pets4Homes jednym z lepszych miejsc w Anglii i całym UK gdzie, można kupić szczeniaka z uwagi na dużą liczbę ofert.
Szukasz taniego ubezpieczenia psa w UK? Porównaj wiele ofert na Moneysupermarket i wybierz tanią polisę:
Drugą interesującą stroną w Anglii i UK, na której odnajdziemy psy i szczeniaki jest Preloved.co.uk. Jest do de facto serwis ogłoszeniowy, z wieloma innymi kategoriami, na którym możemy kupić niemal wszystko. Nam jednak chodzi o psy i szczeniaki na sprzedaż, więc odwiedzamy stosowną kategorię. Jeżeli nie chcemy daleko podróżować, możemy zmienić kryteria wyszukiwania i znaleźć psa niedaleko naszego miejsca zamieszkania. Rasy nie są kategoryzowane, ale możemy wpisać rasę do okienka i znaleźć psy spełniające to kryterium w tym sposób.
Tak jak na poprzedniej stronie i tutaj odnajdziemy opis szczeniaka, zdjęcia, cenę i inne potrzebne informacje. Jeżeli jesteśmy zainteresowani, kontaktujemy się ze sprzedawcą, ustalamy czas spotkania i, jeśli wszystko nam odpowiada, kupujemy psa. Bardzo podobną stroną, którą również warto odwiedzić w poszukiwaniu psów i innych zwierzaków domowych jest Gumtree.
Część osób woli zaopiekować się psem, który nie ma właściciela i przebywa w schronisku dla zwierząt. Takie osoby mogą bezpośrednio odwiedzić lokalne schroniska lub skorzystać ze strony Rspca.org.uk i spróbować znaleźć psa do adopcji w ten sposób. W zależności od naszego miejsca zamieszkania na stronie odnajdziemy większą lub mniejszą liczbę ofert, dobrze opisanych i ze zdjęciami.
RSPC jest instytucją charytatywną opiekującą się zwierzętami oraz dbającą o ich prawa. Aby adoptować psa lub inne zwierze należy złożyć stosowną aplikację. Należy również spełniać pewne warunki. Przykładowo, jeżeli pies wymaga częstej opieki, a my przebywamy długo w pracy, to będziemy mieli małe szanse na jego otrzymanie. Wszystkie istotne informacje na ten temat odnajdziecie na stronie internetowej.
To wszystko tym razem. Mam nadzieję, że te informacje okażą się przydatne i pomogą Wam w zakupie odpowiedniego psa. Jeżeli znacie jakieś inne miejsca, o których nie wspomniałem, albo sami sprzedajecie psy lub szczeniaki, dajcie o tym znać w komentarzu poniżej.
Jak dobrze zacząć nowy dzień? Od jogi, prysznica i dobrego śniadania? A może od odpowiedzi na trzy fundamentalne pytania, które zmotywują nas do efektywniejszego działania i pomogą zmienić świat na lepszy?
Każdy kto interesuje się rozwojem osobistym i produktywnością, na pewno natknął się w sieci na wiele artykułów na temat właściwego rozpoczynania nowego dnia. Autorzy podpowiadają w nich różne sposoby, które pomogą nam szybciej wstać z łóżka i lepiej się czuć w ciągu dnia. Powinniśmy więc ćwiczyć jogę, biegać, brać zimny (lub ciepły) prysznic, pić sok pomarańczowy i tak dalej. Na pewno te porady mają jakiś sens i warto je stosować ale czasami jest to bardzo trudne. Wstając o 5 rano i spiesząc się do pracy mamy niewielką ochotę na wykonywanie ćwiczeń fizycznych, zwłaszcza, gdy będziemy je robić przez najbliższe 8 godzin :)
Kilka dni temu przeczytałem zupełnie inny tekst, 3 Questions to Ask Yourself Daily as You Roll Out of Bed autorstwa Matthew Toren’a. Mówi on zupełnie coś innego – aby dobrze zacząć dzień, wystarczy codziennie rano zadać sobie 3 podstawowe pytania.
Jest to moim zdaniem świetny artykuł, na tyle dobry, że postanowiłem go luźno przetłumaczyć, tak aby dotarł do większej liczby osób. Wierzę, że zadawanie sobie tych pytań naprawdę działa i może nam pomóc w stopniowym zmienianiu naszego życia na lepsze. Co więcej, pozytywne zmiany i sukcesy jednostek powodują, że cały świat staje się odrobinę lepszy. O tym, jak wiele jest do zrobienia, możemy łatwo sprawdzić oglądać wieczorne wiadomości :(
3 pytania, które warto zadać sobie codziennie rano:
1. Komu mogę dzisiaj pomóc?
Bardzo łatwo obudzić się rano i od razu pomyśleć 'Znowu jestem niewyspany’ albo 'Jestem taki zapracowany … jak załatwić te wszystkie sprawy?’ Choć takie myśli są jak najbardziej naturalne, to nie są one zbyt inspirujące :) Lepszym pomysłem jest zdanie sobie sprawy, że mamy na tej planecie ograniczony czas i że każdy z nas ma coś do zaoferowania i może pomóc innym. Jeżeli rozpoczniesz swój dzień od zadania sobie pytania 'Komu pomóc?’ to tak jakbyś powiedział sobie 'Mam coś do zaoferowania, mam coś do oddania’. Oczywiście nie powinno skończyć się na samym pytaniu. Jednan dzięki temu, że je w ogóle zadasz, łatwiej zauważysz, że ktoś potrzebuje pomocy i łatwiej będzie Ci wyciągnąć do niego pomocną dłoń.
Oferowane innym wsparcie wraca często z powrotem jak bumerang, jeżeli sam będziesz w tarapatach, ktoś inny wyciągnie do Ciebie swoją dłoń. Nikt nie mieszka w próżni społeczniej i wsparcie innych osób, zarówno w życiu jak i biznesie, jest nie do przecenienia.
2. Co mogę dzisiaj zrobić lepiej?
Możesz to pytanie potraktować tak szeroko jak chcesz, ważne jest aby wyobrazić sobie jakie pozytywne zmiany można dzisiaj wprowadzić, tak aby ten dzień był odrobinę lepszy od poprzedniego. Wszyscy w swoim życiu popełniamy masę błędów. Na pewno nie raz zdarzyło Ci się nawalnić, nie wyrobić się na czas z projektem, przesadzić z alkoholem, spóźnić na spotkanie. Co możesz pozytywnego zrobić aby mieć pewność, że dzisiaj się to nie powtórzy? Jeżeli nawet nie było ostatnio jakiś większych wpadek, co zrobić aby podnieść efektywność swoich działań, jak usprawnić swoją pracę, jak szybciej zrealizować swoje marzenia? Uczenie się na własnych błędach i powielanie pozytywnych rozwiązań jest na pewno świetnym pomysłem i pomoże nam w sprawniejszym działaniu.
3. Jak mogę stworzyć dzisiaj coś wartościowego?
W tym punkcie chodzi o refleksję nad tworzeniem nowej, lepszej wartości przez swoją pracę. Wielu z nas jest rozproszonych, działamy automatycznie, bez żadnego celu i planu. Siedzimy w szkole, biurze czy fabryce czekając na dzwonek kończący dzień. Jesteśmy biernymi konsumentami a nie aktywnymi twórcami.
A gdyby zacząć robić coś naprawdę wspaniałego i wartościowego? Nie musi to od razu być Mona Lisa. Piekarz piecze chleb, policjant ściga przestępców, blogger pisze artykuły, itd. Nie ma większego znaczenia co robisz, ważne, aby zastanowić się, jak możesz robić coś naprawdę dobrze i tworzyć coś cennego. Jeżeli codziennie rano poświęcisz chwilę na refleksję nad tym, co możesz wartościowego wnieść do świata, to jest szansa, że usługa, którą świadczysz będzie wyższej jakości i przyciągnie więcej klientów, napisana książka zostanie zauważona, oferowany produkt lepiej się sprzeda. Pomyśl o tym!
Mam nadzieję, że ten tekst choć odrobinę Cię zainspiruje do zadawania sobie takich ważnych pytań i szukania na nie odpowiedzi. Jak wspomniałem jest to bardzo luźne tłumaczenie, jeżeli chcecie przeczytać oryginał, kliknijcie na link do artykułu powyżej.
Jak zawsze zachęcam do komentowania i dzielenia się swoimi wrażeniami. Daj mi znać co o tym sądzisz, czy warto tak właśnie rozpoczynać swój nowy dzień?